Nie mam słów ból będzie przeokrótnie wielki nic go nie ukoi może tylko czas .Nie potrafię opisać jak bardzo współczuję Twojej koleżance .Ja zastanawiałam się czemu Bóg zabrał mi teściową ,ale ona swoje przeżyła a to maleństwo ?? Straciłam dwa maleństwa nienarodzone ,ale to bez porównania.Gdybym mogła tylko pomóc .....a wiem ,że nie mogę.......Ściskam mocno pogrążoną w żalu mamusię