Dziewczyny pomóżcie,bo już nie wiem co robić. 
Od 3 dni próbuję odpieluchować córcię.Z początku cieszyłam się,bo mała daje się bez problemu posadzić na nocniku,ale nic na niego nie chce robić.Ucieka i 1 min później leje na podłogę.Wyczuwa moment że chce jej się siusiu,no i jeśli siedzi na nocniku lub na kibelku to drze się niemiłosiernie by ją zdjąć, albo sama ucieka by narobić w majty.krzyczy "mama,no nie,sisi" jak siedzi na nocniku i prosi o zdjęcie z niego,jeśli uda mi się ją powstrzymać (zagadam czy zajmę zabawką) i zsiusia się do nocnika biję brawo,całuję ją i mówię że jest grzeczną i super dziewczynką,że ładnie robi na nocnik,ale to nie pomaga.
Mokre ciuchy jej przeszkadzają,więc niby wszystko jest na najlepszej drodze,a jednak Natka nie chce robić na nocnik.O co chodzi???Proszę o radę i wsparcie,bo jestem dość mało cierpliwą kobitką i mnie już sił i pomysłów brak
Od 3 dni próbuję odpieluchować córcię.Z początku cieszyłam się,bo mała daje się bez problemu posadzić na nocniku,ale nic na niego nie chce robić.Ucieka i 1 min później leje na podłogę.Wyczuwa moment że chce jej się siusiu,no i jeśli siedzi na nocniku lub na kibelku to drze się niemiłosiernie by ją zdjąć, albo sama ucieka by narobić w majty.krzyczy "mama,no nie,sisi" jak siedzi na nocniku i prosi o zdjęcie z niego,jeśli uda mi się ją powstrzymać (zagadam czy zajmę zabawką) i zsiusia się do nocnika biję brawo,całuję ją i mówię że jest grzeczną i super dziewczynką,że ładnie robi na nocnik,ale to nie pomaga.
Mokre ciuchy jej przeszkadzają,więc niby wszystko jest na najlepszej drodze,a jednak Natka nie chce robić na nocnik.O co chodzi???Proszę o radę i wsparcie,bo jestem dość mało cierpliwą kobitką i mnie już sił i pomysłów brak
Dywany zwinięte,majteczki nosi w dzień,no chyba ze gdzieś wychodzę,to wtedy pielucha,no i na noc też jej zakładam.Postaram się jeszcze kilka dni wytrwać i oby faktycznie było troszkę lepiejcierpliwosci
nie zakładaj pieluchy, zwin dywany i zacisnij zeby! jeszcze chwilke i zobaczysz ze bedzie lepiej
Nie chciałabym teraz zrezygnować bo widać że mała jest gotowa na odpieluchowanie,pomijając jakąś blokadę psychiczną,bo ja już innej przyczyny jej sikania w majtki nie widzę. 
geheimnis, poczytaj wstecz - prawie u kazdej z nas był ten problem
u mnie Zuzka dodatkowo jak zaczynała sikac to wpadła w histerie jakby się bała - ja juz zmyslalam ze ja boli, ze moze pecherz - tak reagowała na brak pieluchy -
ale załapała strasznie jej przeszkadzały osikane gacie - i tu + wielki bo niektórym dzieciom jak widac to nie przeszkadza kompletnie
poczekaj pare dni - ja tez biegałam ze szmatą i płakałam
u mnie Zuzka dodatkowo jak zaczynała sikac to wpadła w histerie jakby się bała - ja juz zmyslalam ze ja boli, ze moze pecherz - tak reagowała na brak pieluchy -
ale załapała
strasznie jej przeszkadzały osikane gacie - i tu + wielki bo niektórym dzieciom jak widac to nie przeszkadza kompletnie poczekaj pare dni - ja tez biegałam ze szmatą i płakałam
No to u mnie jest to samo,mała płacze łapie się za krocze i krzyczy "no nie" no to biegnę po nocnik lub z nią na rękach lecę na kibelek (ma swoją nakladkę ) a ta siada bez problemu,ale jak już ją przyciśnie to histeria bo nie chce by coś na nocnik poleciało.u mnie Zuzka dodatkowo jak zaczynała sikac to wpadła w histerie jakby się bała - ja juz zmyslalam ze ja boli, ze moze pecherz - tak reagowała na brak pieluchy -
Poczekam jeszcze parę dni,jak piszesz,choć też już bliska płaczu jestem.
[ Dodano: 06-10-2011, 21:05 ]
Natce jeszcze 2 miesiące temu też nie przeszkadzało,teraz zmiana nastąpiła więc chociaż taki postęp mam w tym jej sikaniuale załapała
-
Beata_Tychy
- Wodzu
- Posty: 14131
- Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość