święte słowaIka202, haha no to trzeba mocz do domu jednak donosić
no w dalszym ciągu mam mdłościA co tam się dzieje ?? źle się czujesz??
a ost w szpitalu się dowiedziałam ze moje maleństw ma bradykardię ,robili mi 3 razy usg i nieźle nastraszyli ,w domu tylko spałam i wyłam i tak na zmiane ,w piątek byłam znowu i okazało się że jest już lepiej 
no i wstępnie moje maleństwo nie ma nic między nóżkami jednak jak to stwierdziła pani ginekolog z piątkowego usg często zdąża się tak że jąderka późno zstępują do moszny i wtedy są niespodzianki ,zobaczymy co powie mój ginekolog na wizycie 25 października bo będzie mi robił dokładne usg już jest lepiej rozpieszczam maleństwo słodkościami aby się rozruszało
(jednego się pozbędę na kilka godzin) A Jaś dostał jeszcze jeden antybiotyk i do środy jeszcze w domu 
No ale jak jeden to raczej spokojnie będzie, bo jak we dwójkę przez cały tydzień siedzieli w domu, można było świra dostać 
No i pytanie dlaczego nie tak łatwo tą siostrzyczkę "zrobić" 
mnie też niedługo to czeka chłopcy spali u cioci więc wszystko ok . no i zmuszam się do treningu dzis bo nie za bardzo mi się chce 
Sto lat sto lat Dla Hani raduje się i łobuzuje a moja córcia wpadła na pomysł ze skoro ja nie moge jej urodzić siostrzyczki to ona sama urodzi : 
oto jest pytanieNo i pytanie dlaczego nie tak łatwo tą siostrzyczkę "zrobić"
Moja córa dzisiaj kryzys miała ,głaskała mi brzusio i dzidzia ją kopnęła ,a ta się załamała że dzidziu jej nie lubi bo już ją kopie 
Ale ją pochwale ja ,moja artystka już ślicznie próbuje czytać aż sama jestem w szoku ,ale mówi że chce ładnie czytać aby dzidzia była z niej dumna i aby mogła dzidzi bajki czytać Widze że was choroby dopadły na dobre. Strasznie ci współczuje bo cieci chore to najgorsze co może byćA u mnie nadal kiepsko wprawdzie mama ciut pokonała chorobę i jeszcze bardzo słaba ale mam nadzieje idzie ku lepszemu
Natomiast Karol mnie nastraszył nieźle brał przez tydzień antybiotyk i juz było lepiej a w sobote nagle wyskoczyła tak wysoka gorączka ze dziecko mi przez ręce leciało
osłuchowo w prządku ale migdałki brzydkie nadal wiec dostał drugi antybiotyk
Ola juz zdrowa ale na razie jeszcze siedzi w domku bo boje jej sie puscić za wczesnie po antybiotyku ,zeby mi nowego co nie przyniosła
życze wam zdrówka i dla mamy również, żeby szybciutko doszła do siebie zasnęła przed 21 a obudziła się o 6.40 zjadła od razu 180 mleka,leżała i gadała do siebie,bawiła się karuzelką i potem zasnęła na godzinkę jestem pierwszy raz wyspana tak więc do 9 pospałyśmy,Hania o 8 przyszła do łóżka do nas,ale zaraz poszła się bawić we fryzjerkę to ja dalej podrzemałam tym sposobem co się będą mamą dzielićmoi owszem lubią małe dzieci ale jak pytam czy chcą to zgodnie odpowiadają ze nie
moja Hania też tak robia moja córcia wpadła na pomysł ze skoro ja nie moge jej urodzić siostrzyczki to ona sama urodzi
Wczoraj połozyła lale na brzuchu i udała się do szpitala rodzić wycigając lale z brzucha
tylko ona chce braciszka jeszcze Ale ją pochwale ja ,moja artystka już ślicznie próbuje czytać aż sama jestem w szoku ,ale mówi że chce ładnie czytać aby dzidzia była z niej dumna i aby mogła dzidzi bajki czytać
zdolna córeczka oby ci szybko przeszłoA mi dzis coś w plecach się naciągneło jak podnosiłam Kacperka w przedszkolu no i teraz oddychać nie moge i myślę czy mi to przejdzie bo jak nie to nie wiem jak ja sobie poradze ze wszystkim
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
