dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

18 paź 2011, 21:43

Cześć kochane ciężaróweczki :ico_haha_02:

gusia ślicznie już wystaje Ci brzuszek...taki zgrabny... :ico_brawa_01:

sylwia brzuchol niesamowity :one:

kingoza oj rośnie jak na drożdzach... :635:

mama_zuzi cudnie ze przyzierność ok!!! No to nie w ciekawych warunkach teraz masz praktyki....zamiast unikać zarazkow...to poruszasz sie w nich...aby ciebie omijały z daleka... :ico_sorki: . A kiedy pomyślisz o przystopowaniu??

a mi sie dziś udało zmienic lekarza prowadzącego...choć pierwsza wizyta u niego dopiero 21 listopada...ale poźniej mam co trzy tygodnie az do 12 marca...hehe...troszke zapędziła sie pielegniarka...ale cóz...Dawidka przenosiłam...to moze i teraz tak bedzie...choć brdzo bym nie chciała powtórki z rozrywki :ico_szoking:


a ja bardzo chcę poznać płec...i moze 26 października ją poznam :ico_brawa_01:

co do kolorów ubranek nie przywiązywałam wagi...Dawid miał we wszystkich kolorach ubranka...nawet w różowym kolorze body...ale to już w spadku po siostrze ciotecznej hihi :ico_oczko:


ale mama tez mi mowiła ze kiedyś to chłopca kojarzono w rózowych ciuchach...a dziewuszki w niebieskich...

czy ktoś ma dobry sposób na mega swedzące piersi???... :ico_sorki: mam już straszne rany od drapania... :ico_noniewiem:

Moj synek odkąd poszedł do przedszkola to ma przewlekły katar i kaszel...walczę róznymi syropami...ale co już lepiej to znow przychodzi...i tak w kółko macieja :ico_zly:


zazdroszczę tym wszystkim mamusiom , które moga poleniuchować...jejciu jak mi tego brakuje... :ico_sorki: bardzo bym chciała iśc na zwolnienie...ale się boję.... :ico_wstydzioch: Wszystko w pośpiechu robię...na nic nie ma czasu....nawet skupic sie na maluszku nie mam kiedy...przypomina mi o sobie gdy poczuje kopniaczki...a tak zapominam ze jestem :ico_ciezarowka: :ico_puknij:

własnie gotuje zupę owocową...chodzi już za mną drugi tydzień :ico_obiadek: :-P

[ Dodano: 18-10-2011, 21:51 ]
kingoza u mnie dzidzie kopią od razu :ico_oczko: na początku delikatnie i sie czesto wsłuchiwałam czy to już to ...a potem z dnia na dzien te kopniaki były coraz silniejsze :ico_brawa_01:

[ Dodano: 18-10-2011, 21:52 ]
a juz bym wszystko chciala pokupowac, ale nie chce zapeszac jeszcze. Wogole caly czas mysle o tym Malenstwie :)
tak to jest w pierwszej ciązy...pamiętam jak to było z Dawidkiem...szał macicy na ulicy hihi...teraz ciut spokojniej :ico_oczko:

[ Dodano: 18-10-2011, 21:56 ]
binius zdrówka życzę :ico_sorki: a ja z katarem cały czas... :ico_zly: ale jak sie w takich wrunkach pracuje to nic dziwnego :ico_noniewiem: .

[ Dodano: 18-10-2011, 22:03 ]
bede rozmawiała z nowym lekarzem na temat tego czy mam jakiekolwiek szanse na cesarke :ico_wstydzioch: bo wiem ze gdyby przy Dawidku okazało sie ze bedzie taki duzy to na pewno bym miała...bo moj stary lekarz tak sugerował...ale na usg w szpitalu dzień przed wyszło 3750 :ico_zly: a potem dwa wywołanka i na koniec wypychanko z kładzeniem sie dwoch lekarzy na brzuch...fuj...a jak nie to pogadam ile biora za cesarkę w szpitalu...bo on pracuje w jednym z białostockich szpitali... :ico_sorki: jejuś jak pomyśle o rodzeniu to panika mnie dopada :ico_szoking: :ico_chory:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

18 paź 2011, 22:34

Podaje 2 przepisy na syropki domowej roboty na kaszel:
1.z cebuli, cytryny i miodu
Cebule kroimy w plastry, wkladamy do np garnuszka, wciskamy sok z 1 cytryny (bez pestek) i dodajemy miodu wg uznania, tzn tak aby nie bylo kwasne bardzo. Przykrywamy spodeczkiem i odstawiamy w cieple miejsce np na deseczce na kaloryferze albo kolo kuchenki gdzies. Po 1 dobie juz pojawi sie syropek. Dzieciom swoim daje po 1 lyzce 2/3 razy dziennie i im smakuje . Byle nie mowic ze to z cebuli to powinno przejsc :-)

2. Z buraka czerwonego.
Duzy burak myjemy i wycinamy w nim otwor, dosc spory, do otworu wsypujemy cukier i wstawiamy do lekko nagrzanego piekarnika aby sok puscil. Jak juz pusci to mozna dodac soku z cytryny aby lepiej "wchodzil" :-)

U nas dzialal tez dobrze syrop homeopatyczny Drosetux.

dzwoneczek82,
pewnie nie szybko przystopuje... jak skoncza sie praktyki zaczna wyklady i cwiczenia a od 1 lutego nieustanne praktyki az do konca kwietnia. Postaram pociagnac jak dlugo sie da. Mi zle sluzy siedzenie w domu zbyt dlugie a wiem ze jeszcze z dzieciakami sie nasiedze w przyszlym roku. Wszystko zalezy od przebiegu ciazy.
własnie gotuje zupę owocową...chodzi już za mną drugi tydzień :ico_obiadek: :-P
a jak sie taka gotuje? Prosze o przepis!
bede rozmawiała z nowym lekarzem na temat tego czy mam jakiekolwiek szanse na cesarke :ico_wstydzioch:

ja tez wszystko zrobie aby miec cesarskie ciecie tym razem. strasznie sie boje powtorki z porodu nr 2 :ico_chory:

Co do kolorkow to mi sie extra podobaja chlopcy w bladorozowych koszulkach polo i luzackich dzisach, jeszcze z tak dziarsko postawionym kolnierzykiem ahh ;-) Mowiac serio to wkurza mnie taki podzial na te kolory. Wydaje mi sie ze to bardziej wzory powinny "dzielic", np wiadomo seruszka czy kwaituszki dla chlopca smiesznie wygladaja ale kolory ta mialabym "gdzies", do rozowego pasuja super brazy i szarosci, nie mowiac juz o czarnym. Extra!

monia-80
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 139
Rejestracja: 14 paź 2011, 20:16

18 paź 2011, 22:36

DLa takiego 3-5 latka i straszych nawet dla mojego meza blado rozowa koszulka polo jest fajna, ale typowo rozowych spodni juz bym dla chlopca nie kupila.

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

18 paź 2011, 22:36

tak to jest w pierwszej ciązy...pamiętam jak to było z Dawidkiem...szał macicy na ulicy hihi...teraz ciut spokojniej :ico_oczko:
Ja mam to samo, co tylko chwila wolna to po sklepach ganiam albo na necie szukam.
binius zdrówka życzę :ico_sorki: a ja z katarem cały czas... :ico_zly: ale jak sie w takich wrunkach pracuje to nic dziwnego :ico_noniewiem: .
Dzięki i wzajemnie, zdrówka i siły.
jejuś jak pomyśle o rodzeniu to panika mnie dopada :ico_szoking: :ico_chory:
Nie strasz pierworódek :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

18 paź 2011, 22:40

mama_zuzi1980, a mnie tez się podobają mali faceci w różach i fioletach ale nie niemowlaki no w rózowych śpioszkach
jakoś dla mnie to nie gra

[ Dodano: 18-10-2011, 22:41 ]
a ja tam nie boje sie porodu
nic strasznego i prosze się nie bać

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

18 paź 2011, 22:48

ja tez wszystko zrobie aby miec cesarskie ciecie tym razem. strasznie sie boje powtorki z porodu nr 2 :ico_chory:
poród to naprawdę taka straszna sprawa?
Co do kolorkow to mi sie extra podobaja chlopcy w bladorozowych koszulkach polo i luzackich dzisach


ja miałam na myśli raczej bieliznę dziecięcą, czyli body, pajace, śpiochy.

monia-80
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 139
Rejestracja: 14 paź 2011, 20:16

18 paź 2011, 22:51

Nie straszcie porodem... Juz sie wystarczajaco bole! Ktos cos wiecej o porodach w wodzie moze wie a najlepiej z wlasnego doswiadczenia? Czytalam juz na forum i mam pewna wizje wlasnego porodu.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

18 paź 2011, 23:20

Porod nr 1 to byl pestka, moglabym tak rodzic 1 w miesiacu!!!! Natomiast 2 byl straszny. Nie strasze tylko niestety tak to jest ze sie nie przewidzi sprawy.... Ale trzeba byc pozytywnie nastawionym, ja bylam w obu przypadkach!

Co do spiochow i takich tam, to ja generalnie malo tego uzywalam, zazwyczaj: body, spodenki i koszulka/bluzeczka. Pajacyk jako pizamke traktowalam. Spiochow takich z szelkami nie znosze :ico_haha_01: jak juz to takie "polspiochy" :-)

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

19 paź 2011, 07:03

każdy ma inne doświadczenia z porodem...ja też nie straszę... :ico_oczko: wy jeszcze przed swoim debiutem jesteście...a zawsze trzeba myśleć jak to mama_zuzi mowi pozytywnie ...ja już jeden miałam...i nie mam zbyt dobrych doświadczeń...dlatego nie potrafię sobie wyobrazić...ze mozna rodzić szybko i przyjemnie :ico_oczko: . Ale wiem ze tak mozna...
...ale ja tam nie potrafię uwierzyć ze teraz bedzie jak w bajce...bo byłabym naiwna...wiec chce zrobić wszystko aby sobie ulżyć :ico_oczko: .

pozdrawiam i miłego dnia :-D

Awatar użytkownika
Sylwia
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1917
Rejestracja: 04 kwie 2007, 13:25

19 paź 2011, 07:54

Witajcie z rana !!!

Ja miałam pierwszy poród okropny :D ale nie boje się ...bo przecież ból jest do przeżycia, jak by to tak bardzo bolało, to uwierzcie ze nikt by się nie decydował na 2 dziecko :) Tak więc pierworódki Niczego się nie bójcie !! ja np bardziej boję się dentysty !! :ico_szoking:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość