wy z mężem wybraliście tę drogę a ja z moim nie byłam w łóżku nigdy przenigdy i jakos tyle lat się przyjaźnimy:) to zalezne od ludzi i osobowości naszych, owszem czuliśmy do siebie coś więcej, ale wiele o tym rozmawialismy i stwierdziliśmy że nie warto psuć przyjaźni bo mamy chęc zobaczyć czy coś może być więcej - nie poniosły nas hormony więc uważam że taka przyjaźń istnieje ale wymaga wielu poświeceń tak jak każdy związek:)zawsze taka przyjaźń kończy się w łóżku
to ja jestem tym setnym przypadkiem, w życiu byśmy nie poszli do łóżka. Poszłabyś z bratem? bo ja nie i właśnie mój przyjaciel jest tym dla mnie. Wiemy o sobie wszystko, nie ma tematu którego byśmy nie poruszyli o sexe też rozmawiamy, ale nic więcejinaczej w 99,99% zawsze taka przyjaźń kończy się w łóżku
tak samo myślę jak o Bracie, więc ,łóżko odada, a rozmawiamy też o wszystkim z kobietą tak szczerze się nie pogada jak z facetem:)w moim przypadku przynajmniej:)całe zycie mialam wiecej kolegów jak koleżanek.to ja jestem tym setnym przypadkiem, w życiu byśmy nie poszli do łóżka. Poszłabyś z bratem? bo ja nie i właśnie mój przyjaciel jest tym dla mnie. Wiemy o sobie wszystko, nie ma tematu którego byśmy nie poruszyli o sexe też rozmawiamy, ale nic więcej
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość