Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

20 paź 2011, 20:06

Dzieki dziewczyny, termin mam na 27 maja, w rocznicę slubu, ale jak znam życie to tak sie nie przytrafi :-D Czuje sie nieźle, tylko bóle brzucha mi przeszkadzaja
kiedy te nasze dzieciaczki wyjadą na studia?
ani sie obejrzysz :-D

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

20 paź 2011, 23:36

kiedy te nasze dzieciaczki wyjadą na studia?
Hmmm, jak dojdziecie do tego momentu, to będziecie chciały, żeby czasy dzieciństwa Waszych pociech wróciły... :ico_haha_01:
Mój synuś w przyszłym roku na studia idzie i szczerze powiem, nie podoba mi się ten fakt :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 paź 2011, 10:37

to na zasadzie "wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma" i tak z dziećmi jest jak chcemy spokoju to go nie mamy a jak jest spokój to chcemy by go nie było

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

21 paź 2011, 12:33

to na zasadzie "wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma"
oj, racja!
Jak Zu wyjeżdżała do babci to od razu jakoś pusto było w domku. Teraz to przynajmniej Maciek jest jak Zu odwiedza babcie :ico_haha_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 paź 2011, 14:41

kiedy te nasze dzieciaczki wyjadą na studia? :ico_haha_01:
Szybciej niż się wydaje to wydaje :ico_oczko: Człowiek się nie obejrzy a maluchy nie beda maluchami.
Surtsey gratulacje.

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

25 paź 2011, 12:30

WITAM po powrocie ze szpitala.Mati już po zabiegu .
to na zasadzie "wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma"
Mój Mateusz w wakacje był przez miesiąc u babci . Pierwszego dnia nie mogliśmy sobie z mężem miejsca znależ , tak nam jakoś było pusto i zdecydowanie za cicho.Brakowało nam ciągłego gadania syna . :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

07 lis 2011, 01:03

Oj jak dzieci wyjadą to najpierw odsypiam a potem cieszę się ciszą ale trwa to max do 2 dni bo potem to juz mi bez nich źle.


Gdzie się podziewacie?

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 lis 2011, 17:02

wszystkie 30 zajęte strasznie;):):)

Gabi, jak się czujesz? Jak nastawienie do zbliżającego się rozwiązania?Już 33 tydzień, jejuś jak to szybko leci:)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 lis 2011, 17:27

Gabi, o łoł to ładny termin masz, no oby zdecydowała się powitać was szybciej, może zrobi prezen i zasiądziecie do wigilijnego stołu razem:):) A starsza jak? Cieszy się z rodzeństwa?

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 lis 2011, 17:39

A co u Ciebie, jak Ty sobie radzisz z dwójeczką?
kryzys przżywam, wczoraj pół wieczoru ryczałam, Eliza chce zwrócić na siebie uwagę to się fochuje, histeryzuje, chce by ją karmić, czasem nawet posika się nawet w majtki bo ja nie mogę iśc z nią do wc, a już od dawna te sprawy załatwiała sama. Mały też nie dostaje ode mnie tyle czasu co powinien i przez to mało komunikatywny jest, wczoraj naczytałam się, ze do 8 tygodnia powinien się już uśmiechać na widok rodziców, a on się nie uśmiecha, ale jak ma się uśmiechać skoro ciagle śpi a ja staram sie czas poświęcać elizie by nie czuła się odrzucona, no i trzeba dom ogarnąć itp id, i zajęcia i nauka, eh i mnie to przeroso, poczułam sie złą matką że czasu dzieciom nie poświęcam tyle co potrzebują:(

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość