NICOLA_1985

04 lis 2011, 09:40

ja miałam tak, ze wszystko chomikowałam a zwłaszcza trzymałam ubrania z których , że tak powiem wyrosłam po ciążach :ico_oczko: ale już się poprawiłam hehe i część oddałam część sprzedaję.. :ico_sorki: :ico_sorki: :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

04 lis 2011, 11:43

NICOLA_1985, i bardzo dobrze :ico_brawa_01: po ciążach to już ciuchów nie mam,tzn chyba 2 tuniki które i tak sobie mogę nosić i noszę,resztę oddałam,1 spodnie chyba sprzedałam :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

04 lis 2011, 11:45

ja cale zycie w bloku mieszkalam i nie wyobrazalam sobie inaczej,ale od kiedy zamieszkalam u tesciow w domku,to juz mi sie tak blok nie podobal,teraz dostalismy dom po dziadkach i juz nie umialabym do bloku wrocic - masakra,nawet palenie w piecu jest ok - bo np jak moja mama marzla w bloku we wrzesniu,bo okres grzewczy od 15 pazdziernika,to my mielismy cieplutko - popalilismy zniszczone ciuchy,stare buty i bylo cieplo i pusto w szafach :-D

A do tego jak zaczyna sie sezon,wystawiamy do ogrodka stol,krzesla,lezak,dzieciaki maja namiot,piaskownice,latem ogromny basen im nalepniamy i jest super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wiadomo wlasny dom,to tez obowiazki - bo wszelkie remonty,ocieplanie budynku,remont dachu robimy we wlasnym zakresie,w blokach robi to spoldzielnia ale i tak wole domek :ico_oczko:

[ Dodano: 04-11-2011, 10:47 ]
a po urodzeniu Zuzi pozbylam sie zludzen i wywailam za male ciuchy,tzn wrzucilam do kontenera PCK - jak schudne,to kupie sobie cos w lumpku,nie ma co trzymac tych starych ciuchow :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

04 lis 2011, 11:48

A do tego jak zaczyna sie sezon,wystawiamy do ogrodka stol,krzesla,lezak,dzieciaki maja namiot,piaskownice,latem ogromny basen im nalepniamy i jest super :ico_brawa_01:
to jest najlepsze :ico_brawa_01: i do tego puścisz nawet dzieci same na podwórko i wiesz że nigdzie nie polecą bo podwórko zamknięte i ogrodzone :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

04 lis 2011, 12:13

i wiesz że nigdzie nie polecą bo podwórko zamknięte i ogrodzone :ico_sorki:
- dokladnie,a wosna i latem robilam z Zuzka runde po osiedlu,zasypiala w wozku i wracalam do domu,wozek zostawialam pod drzewkiem i moglam spokojnie obiadek zrobic :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Chociaz kolezanka z bloku usypiala dziecko w wozku w domu i wystawiala na balkon,tez sie dalo :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

04 lis 2011, 12:23

Chociaz kolezanka z bloku usypiala dziecko w wozku w domu i wystawiala na balkon,tez sie dalo
też się da tylko gorzej jak ktoś ma mallutki balkonik tak jak u nas było 1m x 0,8m i weź tam wózek wstaw :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

04 lis 2011, 13:18

i weź tam wózek wstaw :ico_olaboga:
- wlasnie,albo grilla zrob :ico_oczko:

NICOLA_1985

04 lis 2011, 20:54

ja mieszkam w bloku od kąd pamietam , choć bardzo marzy mi się dom... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no ale przypuszczam, że nie damy rady domu nigdy sobie wybudowac więc nie zyję złudzeniami mimo, że pomarzyć zawsze można.. nie miałam takiego szczescia żeby mi ktoś przepisał dom np. dziadkowie .. trudno
mam duże mieszkanie, balkon tez jest spory więc się cieszę z tego co mam :-) może moim dzieciom sie kiedyś uda i bedą mieszkac na domkach :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ja bym nawet im wtedy pomogła ile bym dała rady :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

04 lis 2011, 21:33

że pomarzyć zawsze można.
- oj tak,ja sie musze przyznac,ze my sie wogole nie spodziewalismy,ze takie cos dostaniemy i nawet przez rok ten dom stal pusty,bo nie chcielismy sie wyprowadzac z Sopotu az do Koszalina,gdzie nikogo nie znamy,nikogo nie mamy,bo ta rodzina co mieszka tu po sasiedzku to tacy bardziej sasiedzi - oni sie tez nie spodziewali,ze my to dostaniemy,wiec ich to troche boli i to sie odbija na wzajemnych relacjach :ico_noniewiem:
Ale wyszlismy z zalozenia,ze skoro taka byla wola dziadkow,ze podzielili spadek po rowno na swoich synow ( bo w sumie to tesc odziedziczyl i nam podarowal),to niech spadaja na szczaw i dzis jestesmy tu szczesliwi :ico_oczko:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

04 lis 2011, 21:36

iw_rybka to fajnie że Wam się udało, a duży ten domek?

Ja się zawsze śmiałam że w spadku po dziadkach i rodzicach to mogę dostać ziemię... ale po kwiatkach w doniczkach :-D

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość