bo "to pierwsze dziecko"
- a widzisz,a ja przy Andrzejku bylam taka stanowcza - butelki zabralam jak skonczyl pol roku,przeszedl na kubki niekapki,smoczek przed 2 urodzinami zabralismy,jak mial roczek sam spal w pokoju i szybko zmusilam go do korzystania z nocnika,a tu przy Zuzi jakas taka jestem bardziej tolerancyjna,nie lubi nocnika,to nie zmuszam,smoczka do spania jeszcze jej daje,chociaz planuje jej zabrac,butelki niedawno jej odebralam i do drugiego pokoju tez poszla niedawno - bo nie umialam sie z nia roztsac
Trzecie to wogole bedzie rozpuszczone,bo ostatnie - to sie bede chciala pocieszyc jak najdluzje taki maluszkiem
że bedzie spał w swoim łózeczku
- a wlasnie,Andrzejek po kazdym karmieniu ladowal w lozeczku,a Zuzia spala ze mna - maz sam do drugiego pokoju sie przeniosl,zebym mogla ja karmic w nocy spokojnie