aga216, dla Paulinki
baraqada, wlasnie mi chodzi o to, ze wszystki dzieciaczki cos robia a u nas lipa.. dla spokoju wlasnego sumienia pojde.. chcialabym rowniez od lekarza uslyszec ze jest ok i nie mam sie martwic..
myśle że tak włąśnie będzie,a jak nie to podpowie co dalej robic i napewno się uspokoiszchcialabym rowniez od lekarza uslyszec ze jest ok i nie mam sie martwic..
a Piotrus bardzo to przezyl???zwykły gryzoń ale jakoś tak smutno
zdrowka dla Was.Szymek chory ...ja chora....a pogoda jakas taka nijaka ale na maly spacerek bedziemy musieli wyskoczyc....
moja jakis miesiac temu potrafila wypic nawet cala butle ale teraz jej sie odmienilo i wypija tez tylko kolo 100 ml.dziewczyny których dzieciaczki są na butelce,ile wasze szkraby piją jednarozowo???np.wieczorem,bo moja mała więcej nic 100-110 nie wypije ,czasem mniej czasem wiecej od tego
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość