jutro moj M. zaprosil znajomych z pracy ...musze posprzatac
a jest co....okey ...chociaz nie bardzo rozumiem ...znaczy zamiast linka wrzucic samo zdjecie w podpisie tak? i to juz wszytkich stron www sie tyczy???hmmm...szkodaardzo proszę o niezamieszczanie odnośników do stron www W zamian można zamieścić fotkę
Zgodnie z regulaminem:
Zabrania się publikować na Forum treści stricte komercyjnych lub promujące inne strony internetowe (np. reklam, odnośników do www, komunikatów PR).
Jeżeli chodzi o strony www
Nie można zamieszczać linków do sklepów (można natomiast wstawić zdjęcie i nazwę produktu) ani linków do allegro.
Można zamieścić np linki które prowadzą do instytucji niekomercyjnych (np. urzędy), charytatywnych, fundacji. Jeżeli prowadzisz blog, to również można
-
NowaSejana
- Cyber rusałka
- Posty: 5095
- Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03
hej 
wczoraj był szczyt możliwości Małego.. ryczeliśmy oboje bo już nie miałam siły do niego, miałam ochotę go trzasnąć, mimo tego, że wiem że to nie jego wina przecież że mu coś dokucza 
Dostał czopka, to się uspokoił na ... 30 minut 
I dalej jazda... potem coś mu na chwilę przeszło to zjadł parówkę, dwa duże biszkopty, jabłko ze słoiczka (cały a zwykle zjada pół... ) i pół michy zupy pomidorowej ode mnie (oczywiście makaron musiałam też mu dać 
).. No i dziecko sobie poszło o 18 spać, ale już machnełam ręką, bo przetrzymywanie go i tak nie pomaga.. Nocka znowu taka sobie, ajjj..
tabogucka , to widze podobna sytuacja, bo u nas rodzice darowiznę nam dali na mieszkanie, tyle że moi rodzice się nie wtrącają, a teście potrafią z miara przyjechać, żeby wymierzyć co się jeszcze od nich zmieści
M. wczoraj dostał po łbie za wszystko, obiecał się postawić rodzicom, zobaczymy jak to będzie
za kolejne ząbki
ciekawe kiedy ja się będę mogła pochwalić w końcu
wczoraj był szczyt możliwości Małego.. ryczeliśmy oboje bo już nie miałam siły do niego, miałam ochotę go trzasnąć, mimo tego, że wiem że to nie jego wina przecież że mu coś dokucza Dostał czopka, to się uspokoił na ... 30 minut I dalej jazda... potem coś mu na chwilę przeszło to zjadł parówkę, dwa duże biszkopty, jabłko ze słoiczka (cały a zwykle zjada pół... ) i pół michy zupy pomidorowej ode mnie (oczywiście makaron musiałam też mu dać ).. No i dziecko sobie poszło o 18 spać, ale już machnełam ręką, bo przetrzymywanie go i tak nie pomaga.. Nocka znowu taka sobie, ajjj.. tabogucka , to widze podobna sytuacja, bo u nas rodzice darowiznę nam dali na mieszkanie, tyle że moi rodzice się nie wtrącają, a teście potrafią z miara przyjechać, żeby wymierzyć co się jeszcze od nich zmieści
M. wczoraj dostał po łbie za wszystko, obiecał się postawić rodzicom, zobaczymy jak to będzie za kolejne ząbki ciekawe kiedy ja się będę mogła pochwalić w końcu
-
NowaSejana
- Cyber rusałka
- Posty: 5095
- Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03
oby jak najszybciej malemu zabki wyszly wspolczuje ...ja dobrze wiem jak to jestryczeliśmy oboje
ja raz krzyknelam na Szymka jak sie obudzil z wrzaskiem po raz kolejny w nocy diabli wiedza czemu...poprostu krzyknelam...czego Ty chcesz gowniarzu ???miałam ochotę go trzasnąć,
ale glupio mi do tej pory bo i tak sie nic nie dowiedzialam ....a zreszta zauwazylam ze czym ja sie barzdiej zloszcez tym dziec sie bardziej wydziera...a jak do niego grzezcznie i po cichutku i troche poprzytulac to szybciej sie uspokaja [ Dodano: 15-11-2011, 10:25 ]
patrycjamialam ci wczesniej napisac ze to super z e K. taki jest dobry w tym co robi....
a ta szkola to byla wlasnie fizjoterapia??? on nie powinnien tego skonczyc przed otworzeniem gabinetu?
hej dziewczyny!!!
pijemy
a u nas mgła mgła mgła
rosołek małej gotuję i wpadłam do was
u nas wsio ok
mała już sprawnie sobie radzi z siadaniem,chociaz czasami jeszcze się zapomni i bach do tyłu,no i raczkuje już prawie prawie,ze trzy kroczki zrobi do przodu,do tyłu jej lepiej wychodz
za wszystkie zębolki
jej dziewczyny za niedługo święta.....już się doczekać nie mogę
pijemy
a u nas mgła mgła mgła
rosołek małej gotuję i wpadłam do was
u nas wsio ok
mała już sprawnie sobie radzi z siadaniem,chociaz czasami jeszcze się zapomni i bach do tyłu,no i raczkuje już prawie prawie,ze trzy kroczki zrobi do przodu,do tyłu jej lepiej wychodz
za wszystkie zębolki
jej dziewczyny za niedługo święta.....już się doczekać nie mogę
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość