usprawiedliwiony :D Dziękowano mi bardzo za informację, że go nie będzie
Czy to takie dziwne w sumie? Do pkola też zwykle rano dzwoniłam jak się rozchorował.
Od razu powiedziałam że jutro też go nie będzie. A jutro idę do przychodni.
A helpline zawsze jakieś problematyczne jest!
Zawsze pod górkę.
Zapomniałam, może oszalałam, ale miałam posypać wejście do domu solą.
Jedna osoba przed naszym wyjazdem strasznie wścielke złorzeczyła nam, pewnie jej słowa poszły w eter i się za nami ciągnie. To jedyne wytłumaczenie.
Sól odpędza uroki
ZAWSZE byłam racjonalistką, ale teraz naprawdę wszystko się chrzani. A żona TEJ osoby to straszna fałszywa jędza, więc kto wie ;) hehe