
Dzwoneczek - czyli teraz jestes juz do konca ciazy w domku? Jupi




moj mały to też wulkan energi...a w życiu płodowym spokojniutki..no bywały wyjątku..ze super brzuszek podskakiwałod temperamentu dziecka
oj tak...Dzwoneczek - czyli teraz jestes juz do konca ciazy w domku? Jupi
może już niebawem, i
- u nas tez tak byloA jak "obcy" dotykał brzucha (tatuś na przykład) , ruchy nagle ustawały ;)
- ojej,to faktycznie musialo byc niesamowite,ja nie wiem kiedy Andrzejek i Zuzia sie obrocili,nie wyczulam tegoNiesamowite.
- a ja na przedniejJa lozysko mam Na tylnej sciance
- tylko na kompa czas znajdz,bo jak cie te porzadki pochlona,to po swietach sie pojawisz.mam tyyyyle zaległości w domku...
a ja aktywna od 6.30....a jeszcze w szlafroku siedze,spac mi sie chce a tu zakupy czekaja
na to zawsze znajde czastylko na kompa czas znajdz,bo jak cie te porzadki pochlona,to po swietach sie pojawisz
ja chyba też bo tak mam w karcie od prywatnego gina wpisane zobaczymy co w poniedziałek powie drugi lekarzCytat:
Ja lozysko mam Na tylnej sciance
- a ja na przedniej
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość