Gdyby jeszcze moja mama mogła codziennie być z Maksem, ale ona jeszcze pracuje i kiedy jej nie pasowało musiałabym zostawiać Maksa z jej sąsiadką. 
My mieliśmy nawet 3 kontrole 
Ja dziś mam troszkę więcej czasu więc zrobię roladki drobiowe w sosie szpinakowym i może surówkę z selera 
no ale nie podciąga się jeszcze leniuch jeden! hehehe
więc 12 godz bez jedzenia wytrzymała jeszcze jakby pobudki to nie było to super by było myślę,że teraz już na dłużej te fotki 
pizza dzisiajco na obiad robicie?
to na pewno będzie dobrze i na razie na stałą pracę nie musisz iśćmamy stałą pensję mojego K+ moje masaże i + jego giełdy więc myślę, że źle nie będzie
Maksio jak go posadzę to pięknie siedzi, nie muszę już go asekurować bo nawet jak się zachwieje nauczył się podpierać
na samodzielne siadanie ma jeszcze troszkę czasu Aaaa i wczoraj przez przypadek powiedział ANia hehehe, mąż zaraz do niego podleciał i nawijał- no powiedz Kuba
tak jak u nasPonury dzień:/
dzis lepiej niz wczoraj, ale ciagle lezy bo boli, mial 17 naciec na calym cieleEmilia, dobrze, że u brata w porządku
mi sie wydaje, ze dzieci ktore lubia lezec na brzuszku chyba zawsze raczkuja - z moich obserwacji tak wynikaNo niektóre dzieci nie raczkują, ciekawe od czego to zależy
nie ma zadnej pewnosci, ze bedzie lepiej spalTak sobie myślę, czy nie dawać mu MM na noc, może by wtedy przesypiał całe nocki??
Emilia dziękuję. KRS spisałam i podam dalej. dla mamy, że chce pracować z bratem. Mojej babci sąsiadka urodziła syna z porażeniem, wszyscy lekarze i dookoła rodzina mówili masuj, pracuje z dzieckiem tym bardziej że jemy dawali szansę, że będzie sam chodzić i ruszać rękami. Ale ona i jej mąż słuchać nie chcieli i tłumaczyli, że mały płacze jak z nim ćwiczą. Z opowieści jej matki wiem, że płacz był tylko wtedy jak dziecko miało już dość masażu i ćwiczeń a nie z bólu. Skutek bezmyśloności albo raczej lenistwa rodziców-chłopak ma ponad 20 lat i rusza tylko rękami ale nie tak by być niezależnym od osób trzecich.Aaaa i wczoraj przez przypadek powiedział ANia hehehe, mąż zaraz do niego podleciał i nawijał- no powiedz Kuba
ot cały facet Maksio nie chce siadać ale gada a Mateusz odwrotnie i mam wrażenie że się uwstecznia bo od dwóch dni tylko abuuu, beee itd bliżej nieokreślone zgłoski i wodospad śliny. Dziś obniżamy mu łóżeczko bo w końcu odkrył do czego służą kółka. Poproszę przepis na te roladki i sosik-szpinak uwielbiam. Co do podawania mm na noc Maksiowi to sądzę, że to wiele nie da a tylko spowoduje że zaniknie Ci szybciej pokarm. No chyba że chcesz już wkrótce zakończyć karmienie. Może podaj mu swój ściągnięty wieczorem z butelki.Kiedyś oglądałam ddtvn i tam Zawitkowski mówił, że jest 25 sposobów raczkowania a suwanie na pupie to jeden z nich. Ja też tak zasuwałam jak byłam mała. Ładne zdjęcia dziewczynekHania nam sama z leżenia usiadła dopiero jak skończyła 8 miesięcy i potem zaraz przemieszczała się na pupie bo nie raczkowała
powodzeniaD pojechał na egzamin,
wielkie dziekiKRS spisałam i podam dalej.
niefajniedla mamy, że chce pracować z bratem. Mojej babci sąsiadka urodziła syna z porażeniem, wszyscy lekarze i dookoła rodzina mówili masuj, pracuje z dzieckiem tym bardziej że jemy dawali szansę, że będzie sam chodzić i ruszać rękami. Ale ona i jej mąż słuchać nie chcieli i tłumaczyli, że mały płacze jak z nim ćwiczą. Z opowieści jej matki wiem, że płacz był tylko wtedy jak dziecko miało już dość masażu i ćwiczeń a nie z bólu. Skutek bezmyśloności albo raczej lenistwa rodziców-chłopak ma ponad 20 lat i rusza tylko rękami ale nie tak by być niezależnym od osób trzecich.
bo w końcu odkrył do czego służą kółka.
tez chetnie wykorzystamPoproszę przepis na te roladki i sosik-szpinak uwielbiam.
dla chętnych może by przesypiał może nie,Milena nie prześpi nocy bez pobudkiTak sobie myślę, czy nie dawać mu MM na noc, może by wtedy przesypiał całe nocki??
Hania lubiła na brzuchu leżeć i nie raczkowałami sie wydaje, ze dzieci ktore lubia lezec na brzuszku chyba zawsze raczkuja - z moich obserwacji tak wynika
chociaz to pewnie sprawa indywidualna
dzisiaj się dowiedziałam,że na święta ma być +18 stopniw następnym tygodniu ma być +13 stopni
a zima ma przyjść dopiero w lutym taka porządna powodzeniaD pojechał na egzamin
to u was jeszcze inaczejMarkotka, Ania my kontrolę bioderek mielismy w 6 i 12 tyg., trzeci raz jak mały zacznie chodzić lub jak skończy rok-w zalezności co nastąpi szybciej.
to nie wiedziałam,bo myślałam,że raczkowanie to raczkowanieKiedyś oglądałam ddtvn i tam Zawitkowski mówił, że jest 25 sposobów raczkowania a suwanie na pupie to jeden z nich. Ja też tak zasuwałam jak byłam mała. Ładne zdjęcia dziewczynek
i dziękuję , do końca tyg. ma posiedzieć jeszcze w domku, ale osłuchowo jest ok. , oczywiście bardzo tęskniłam za malutką, ale teściowa mówiła, że grzeczna była, oprócz mm zjadła ładnie, owocki i obiadek, drzemkę miała o stalej porze, więc wszystko ok . , co do baniek kupiłam bezogniowe, dziś lekarka mezowi mówiła, ze dobrze postawiłam , zamierzam jej zapobiegawczo co tydzień stawiać (w okresie jesienno-zimowym). , czekamy na fotki całości , myślę, ze niekoniecznie Maksiu będzie nocki przesypiał po mm, ale spróbować możesz Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
