hej
Doczytałam Was na szybko
Dziś mega zmęczona jestem, niby nocka ok., ale stres ostatnich dni daje o sobie znać.
Najważniejsze, że Pola zdrowa
, do końca tyg. ma posiedzieć jeszcze w domku, ale osłuchowo jest ok.
Na pasowaniu bylo super, maluchy były rewelacyjne, Pola nie występowała, ze wzgl, na dlugą nieobecność, ale radochę miała wielką, stęskniła się za koleżankami bardzo
W pracy zleciało, w ogóle nie czułam, ze mnie nie było ponad pół roku, ogólnie luźny dzień
, oczywiście bardzo tęskniłam za malutką, ale teściowa mówiła, że grzeczna była, oprócz mm zjadła ładnie, owocki i obiadek, drzemkę miała o stalej porze, więc wszystko ok
.
Jutro teściowa zostanie z dwójką, dziś był mój tata, a w piątek mąż wolne bierze. Teściowa niechętna na pozostawanie z dwójką. Do Liwii będziemy chcieli niańkę przynajmniej na 3 dni w tyg. zatrudnić, bo w razie choroby Poli bedzie problem
markotka tez się muszę na pazurki wybrać
, co do baniek kupiłam bezogniowe, dziś lekarka mezowi mówiła, ze dobrze postawiłam
, zamierzam jej zapobiegawczo co tydzień stawiać (w okresie jesienno-zimowym).
Badania lekarskie niestety mnie czekają, ale okresowe mam wazne więc moze lekarz mi podbije
koroneczka super, ze kuchnia gotowa
, czekamy na fotki całości
, myślę, ze niekoniecznie Maksiu będzie nocki przesypiał po mm, ale spróbować możesz
Poli jeszcze samej siedzącej nie zostawiam, ale coraz częściej podnosi pupę do raczkowania, moja Pola nie raczkowała w ogóle, przesuwała się na tyłeczku
ania dziewczynki jak zwykle super
Zmykam, bo Pola mówi, żebym zamknęła już ten głupi komputer