Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

08 lis 2011, 21:42

elibell, jest dokladnie tak jak pisze Gabi, pamiętam jak wróciłam ze szpitala z Franiem a Antoś miał wtedy 18mcy i wtedy się zaczął cyrk. Wszystko było dobrze dopóki nie położyłam małego do łóżeczka które Antek z tata skręcał. Niby wiedział, ze będzie dla dzidziusia ale jakoś nie trafiało do niego w tym momencie, musiałam wyjąć Franka i położyć Antka a potem to dostał takiej histerii, że aż zaczął wymiotować, G zabrał go szybko na podwórko i tam poszli ochłonąć. Potem było już tylko lepiej.

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

25 lis 2011, 13:56

WITAM . A mi się marzy córeczka , ale jakoś się boję bo warunki mieszkaniowe słabe . Sytuacja materialna też nie ustabilizowana :ico_placzek:a latka lecą

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

26 lis 2011, 02:25

lala, to na co czekasz, wszystko sie ułoży zobaczysz, moze ciąża będzie motywatorem do szybszych zmian a finanse niestety zawsze beda przeszkoda jakby o nich myśleć.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

26 lis 2011, 22:53

Tak naprawdę to nigdy nie ma idelnego momentu - albo praca, albo finanse, albo mieszkanie, albo jeszcze coś
święta racja, i zawsze kasy szkoda, bo to mozna cos zmienic w domu a to wyjechac gdzieś itp itd, ja sie uparłam, ze 30 lat to wystarczajacy wiek na pełną rodzinę dlatego tak starałam sie przed 30 mieć 2 dzieci:)

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

16 gru 2011, 12:09

A tu znowu cisza . Dziewczyny teraz głośno o dawcach szpiku kostnego. Sama się nad tym zastanawiam czy się nie zgłosić.Czy któraś z was lub waszych znajomych była takim dawcą

[ Dodano: 16-12-2011, 11:10 ]
A tu znowu cisza . Dziewczyny teraz głośno o dawcach szpiku kostnego. Sama się nad tym zastanawiam czy się nie zgłosić.Czy któraś z was lub waszych znajomych była takim dawcą.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

16 gru 2011, 18:32

lala, nie, ja nie jestem w "banku".
Mam tylko w portfelu oświadczenie woli,żeby się mną częstować w razie czego :ico_haha_01:

No, pustki, pustki.
Ja buszuję po forum i faktycznie rzadko tu zaglądam :ico_wstydzioch:
Wrzućcie jakiś kontrowesyjny temat do dyskusji to zaraz się zlecimy :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

21 gru 2011, 15:04

A tu znowu cisza . Dziewczyny teraz głośno o dawcach szpiku kostnego. Sama się nad tym zastanawiam czy się nie zgłosić.Czy któraś z was lub waszych znajomych była takim dawcą.
ja miałam być dawcą szpiku dla wujka, ale znalazł sie inny dawca w rodzinie, byłam wtedy niepełnoletnia i ten drugi dawca miał pierwszeństwo, na szczescie szpik sie przyjoł :ico_sorki:

byłam tez honorowym dawcą krwi i wypisałam zgłoszenie jako dawca szpiku
ale niestety dwa tygodnie pózniej dostałam list z krwiodawstwa ze wykryto u mnie dna wirusa zapalenia wątroby typu B co dyskwalifikuje mnie jako dawce :ico_noniewiem:

tylko w uzasadnionych przypadkach mozna przeszczepiać narządy od chorego na wzw b

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 gru 2011, 15:28

izuś_85, a powiedz czemu ma mieć operację, co będą robić z serduchem??? I jak dziś mąż się czuje i w ogóle kiey ta operacja ma być???

ja ogarnęłam dół domku, no kuchnia jeszcze nie całkiem ale i tak jestem w trakcie robienia torta - biszkopt stygnie, no i góra mi została do posprzatania, bo jakoś się nasyfiło ostatnio strasznie, przez to chorowanie brak weny było.

dzień w domu bo mały sasmarkany i zakaszlany więc nie chce go nigdzie targać, a miałam iść na zajecia z eliza no ale tam masa chorych dzieci wie,c nie chce młodego bardziej narażac

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

03 sty 2012, 22:31

A tu znowu cisza . Dziewczyny teraz głośno o dawcach szpiku kostnego. Sama się nad tym zastanawiam czy się nie zgłosić.Czy któraś z was lub waszych znajomych była takim dawcą
Lala jeśli to nadal aktualne to ja nie mogę być dawcą ale mój mąż się zarejestrował. Dostał 2 patyczki do pobrania wymazu z policzków i odesłał. Teraz czeka czy go zakwalifikują jako potencjalnego dawcę czy nie.

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

04 sty 2012, 10:11

Lala jeśli to nadal aktualne to ja nie mogę być dawcą ale mój mąż się zarejestrował. Dostał 2 patyczki do pobrania wymazu z policzków i odesłał. Teraz czeka czy go zakwalifikują jako potencjalnego dawcę czy nie.
_________________
Ja w końcu się zdecydowałam i wysłałam zgłoszenie. Długo się nad tym zastanawiałam. Ponieważ boję się, ale nie tego ze będzie bolało . Bo wątpie żeby gożej bolało niż podczas mojego 12 h porodu. Boję się tego że się czymś zaraże w szpitalu.Właśnie jakąś żułtaczką czy czymś takim :ico_wstydzioch:

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość