Ja też mam jeden ,ale konkretny na plecach mama mi mówiła ,że za duży ale ja wolałam mieć tatuaż a nie stempel ha ha
hahahhaa dobre określenie, choc nie neguję jak ktoś ma malutkie coś:) każdy robi co lubi, sama bym w życiu gwiazdek bym sobie nie zrobiła co teraz takie modne