czesc
kurcze cos mam dzis kiepski dzien ...moze poczatek przeziebienia bo glowa mnie boli i czuje ze zatoki mam juz zapchane....
kupilam sobie leginsy ale bez mierzenia i jak zalozylam w domu to widze ze maja zeskoszone paski(albo taka gruba jestem
)
to raz dwa
na spacerze wlazlam w kupe ( niby na szczescie ale jak sie ma zamszowe buty to raczej nieszczescie
)
trzy wrzucilam do pralki sweterek Szymka ktory dostal po Jerku robiony przez jego babcie z Nowej Zelandii-sweterk sliczny i tylko raz go Szymek mial na sobie -i oczywiscie zbiegl sie
a jak chcialam troch erozciagnac to sie podarl
ah musze wyrzucic.....
i tak.....
[ Dodano: 14-12-2011, 17:24 ]
z drugiej strony....
mam nowe leginsy ...jutro sie im w swietle dziennym przyjrze .,..najwyzej wymienei na inne
Kupa na spacerze byc moze przyniesie mi szczecie w piatek w pracy
A sweterek byl sliczny ale taki troche klaczaty i Szymka ciut denerwowal....
wiec wszystko ma dwie strony...tylko zalezy z ktorej sie patrzy
[ Dodano: 14-12-2011, 17:31 ]
a u was jak idzie z przygotowaniami do świąt?????
u mnie wcale....
cale sprzatanie zostawiam na 2 ostatnie dni przed przyjazdem mamy bo i tak by M. zdazyl nabalaganic
okien nie myje!!! glownei dlatego ze otwieraja sie na zewnatrz a my na pierwszym pietrze
(ale gdyby bylo inaczej tez bym nie myla nie oszukujmy sie )
prezenty u nas tylko dla dzieci i juz mamy wiekszosc zostal 1 maly ,bramka i dyspozycja dla ciotki co kupic
pakowanie moze poczekac
jedyne co ciut ruszylam to pranei typu narzuta na sofe posciel dla mamy itp.
Gotowac nie musze
jedzonko przyworza mama i babcia z Polski reszte przygotowywuje ciotka
co najwyzej salatke warzywna (ale to tuz przed Wigilia) i moze M. jakies ciacho typu alkoholowy murzynek upiecze
ale to nie moja robota
Generalnie mam dobrze
zwlaszcza ze wczoraj mi szwy zdjeli z plecow i nie powinnam jakos specjalnie jeszcze hasac
[ Dodano: 14-12-2011, 19:08 ]
ale pusto
i jeszcze moj plaszczyk ciazowy sie sprzedal za pol ceny nowej wiec niezle
ale wpalty jeszcze nie ma hmmmm....ja to niecierpliwa jestem