

a mam pytanko - bo ja leze na boku jednym czy drugim to brzuszek jest miekki ladnie, a jak sie poloze na plecach to on sie taki napiety robi wtedy, normalne to to?
- u nas tak bylo,juz teraz maz sie kontroluje,bo maly zaczal fiksowac. Maz nie mial cierpliwosci ale tylko do niego,Zuzka go ostatnio walnela kubeczkiem i warge mu rozciela ale slowem sie nie odezwal,ukochana coreczka tatusia moze wszystko,a na Andrzejka furczal. Maly sobie potem w przedszkolu odreagowywal,w domu tez byl niegrzeczny i stwierdzilismy,ze on jest zazdrosny o tate i od tego czasu maz sie stara i jest lepiejon ma ZERO cierpliwosci
- u mnie jest podobnie,moje wszystkie ciaze preferowaly lezenie na lewym boku,jak na plecki sie kladlam,to wlasnie z brzuchem mi sie takie cos dzialo nieprzyjemnegonormalne to to?
a co do meza,to chyba jakas fala jest,bo ja z moim tez sie poklocilam wczoraj,a na innym watku 3 kolezanki tez z mezami
na pewno was przyjmaMam nadzieje,ze nie bedzie duzo pacjentow i nas przyjmie
no wlasnie .. najgorsza rzecz to chyba trzymanie wszytskiego w sobiebrodzikowa - kiepsko sie wygadalas,pisz co cie tam gnebi,bo ty nam w jakas depreche wpadniesz
ja mam to samo .. jak widze jakiegos pijaka na ulicy to az mnie trzesie od srodka...kingoza, wspolczuje,moj ojczym nie pil duzo i nie czesto,mial kilka epizodow ale ja mialam tyle lat,ze jakos uraz mi na cale zycie zostal,ja nienawidze pijakow i pijanych ludzi
- u nas to samo,a teraz jak w ciazy,to wogoleale teraz.............no cóz jak stare dziadki
- nieeeewyobrażacie sobie wlać w siebi e10 piw???
- hehe,super,juz dziala?aha i moja nowa przyjaciółka mi pomaga czyt suszarka
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość