Witam
patrycja_g, ja tez dzisiaj byłam na tej mszy, z błogosławienstwem
RAno nie mogłam sie z dzieciakami wybrac, wstałam o 7 a na 8 msza do koscioła mam 5 minut, a itak sie nie wyrobiłam. Urwanie głowy
DZieciaki były grzeczne, stałam z tylu bo Dawida w wozku miałam, ale potem sie wyrywał i na rekach go miałam, ale było oki
Za to ty miałas smieszne przeboje z Filipkiem, teraz na pewno zostanie zapamietany na dlugo
Koroneczka, brawo za podnoszenie do siadania
u nas mały tez siada, ale dopiero od jakiegos czasu, bo najpierw nauczył sie raczkowac, a potem siedziec, teraz podnosi sie przy meblach i kanapie
No i najchetniej to by juz chodził, za rece tez smiga, chyba nie ma pupy do siedzenia
Aniu ja tez przy drugim dziecku do wszystkiego innaczej podchodze, bardziej na luzie, no i nie ma tyle czasu na wszystko.