Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

30 gru 2011, 13:17

dzwoneczek82, moj may w domu siedzi od poczatku grudnia,a i tak znowu kaszle :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

30 gru 2011, 13:24

dzwoneczek pozazdroscic fajnej wizytki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ja tez 9 .01 mam wizyte .. zobaczymy jak to bedzie :-D
normlanie jakas masakra .. co chwile ktos chory :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_olaboga: oby szybko wasze dzieciaczki wrocily do zdrowka :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

30 gru 2011, 13:31

i wyszło ze z wymiarów to jakby 32 tydzien już idzie...wiec powiedział ze w połowie lutego mogę spokojnie już rodzic :ico_oczko:
dziewczyno, nie za szybko:ico_szoking: poczekaj chociaż troszkę za nami hihi
ja też czekam do 9.01 na wizytę.. to już będzie 28/29tc :-D
ale ja nadal sie boję ze przegapię...
ja cały czas boję się że za późno do szpitala pojadę.. to mój 1 poród i mimo że niecierpliwa jestem, to postanowiłam sobie że jak naprawdę skurcze będą co 5min to pojadę i ani minuty wcześniej..

i zdrówka wszystkim dzieciaczkom życzę :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

30 gru 2011, 14:07

iw_rybko, dokładnie, tych prawdziwych już niczym nie rozgonimy :D

Asieńka
i tak powinno być. Nie za szybko.
Pierwszy poród nie pójdzie za szybko. Skurcze co 5 minut to i tak jeszcze sporo czasu na ew. pełne rozwarcie. Ja przy drugim porodzie miałam skurcze co 5 minut godzinę i 15 minut przed urodzeniem. Spokojnie jeszcze zjadłam coś na szybko, oddałam dzieci mamie, dojechałam do szpitala z Mężem, odsiedziałam swoje na Izbie Przyjęć i urodziłam już na sali porodowej. Ale jak jak piszę to DRUGI poród, więc szedł i tak szybciej niz pierwszy.
Przy skurczach co 5 minut rozwarcie jeszcze jest za małe :D Także spokojnie się zdąży :D
A szpital... żadne to zbawienie. zaraz chcą człowiekiem dysponować, wydawać polecenia itede.

Zmieniając temat:
dzisiaj położna mnie pytała czy byłam kiedykolwiek nacinana (tu się tego nie praktykuje jako rutyny). Powiedziałam, że dwa razy. Była zdziwiona. Bardzo. Nawet w szoku była, powiedziałabym.
Tutaj do szpitala każą jechać jak skurcze są co 3 minuty. Tak mi powiedziała. Bo najpierw sie dzwoni do szpitala, opisuje objawy położnej i ona mówi: czekać lub jechać :)
A w PL chcą mieć cię po prostu pod kontrolą, żeby zdażyć podać kroplówę, oxy, wymasowac szyjkę i inne zbędne procedurki wykonać. A i papierska wypełnić.

Ja i tak mam inną sytuację, bo rodzę w domu, więdz mam dzwonić, też podać objawy i one zdecydują czy już jadą do mnie czy nie, a zwykle przyjeżdżają, i najwyżej wracają sobie jak jednak nic się nie dzieje.


Milenka właśnie karmi misia swoją butelką od mleka :ico_haha_01:
Ciekawe czy braciszkowi też będzie wtykała flachę :ico_noniewiem:
Miałam wziąć z PL bobasa dla niej (mam takiego którego można kąpać, sprawdził się przy Milence, bo Damianek niańczył bobasa, nawet karmił piersią :ico_haha_01: a ja Milenkę oporządzałam w spokoju :ico_oczko: ).

iw_rybka, nie będę już w Polsce na pewno do lata. Ew. mogę w styczniu mojej znajomej dać, ona jedzie do Polski samochodem (ale to chyba). To może przesyłkę krajową do Ciebie wykona, bo jedzie bodajże do Siemianowic Śl. :D
Powiem M, żeby zobaczył czy jest pudełko od dostawki, instrukcja to będzie komplet (chociaż obszerna instr jest w necie, wraz z instrukcją montażu do prawie każdego wózka- sprawdź czy do waszego pasuje i najwyżej coś pomyślimy). Nazywa się Lascal Buggy Board Maxi (chyba, że wolisz MINI- ale tu już muszę obejrzeć czy paski mocujące nie są ucięte, bo być może przez to będzie pasowało tylko na wózek z cieniutkimi rurkami)

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

30 gru 2011, 14:39

dzwoneczek82, czyli jest szansa, że będziesz jednak zimóweczką hehe
fajnie by było... :ico_wstydzioch: bo ja już nie mogę sie doczekać :ico_haha_01: ale Dawida urodziłam w 42 tyg...wiec mam nadzieje ze tym razem mnie drugi synuś tak nie załatwi :ico_oczko:

moj may w domu siedzi od poczatku grudnia,a i tak znowu kaszle :ico_olaboga:
moj też przecież od początku grudnia :ico_placzek: w tym miesiącu tylko 4 dni był w przedszkolu :ico_noniewiem: jak nigdy nie chorował to teraz lawinowo :ico_zly: dobrze ze już maz wrócił to sie troszkę pobawi z nim...bo mi już zaczął marudzić...
ja tez 9 .01 mam wizyte .. zobaczymy jak to bedzie
a też czekam do 9.01 na wizytę.. to już będzie 28/29tc :-D
cóż za zbieg okoliczności :-D bedziemy miały co opowiadać :ico_brawa_01:
to mój 1 poród i mimo że niecierpliwa jestem,
a to moj drugi...i w tej kwesti zachowuje sie jakbym pierwszy raz rodziła :ico_puknij: ...bo tak sie czuję...bo wtedy ponad tydzień lezałam już w szpitalu zanim mi wycisnęli synka...wiec bedac w szpitalu czułam sxie bezpiecznie...a teraz modle sie aby to sie nie powtorzyło..a z drugiej strony boję sie ze przegapię ze to już :ico_puknij:

:ico_oczko:
Ja i tak mam inną sytuację, bo rodzę w domu, więdz mam dzwonić, też podać objawy i one zdecydują czy już jadą do mnie czy nie, a zwykle przyjeżdżają, i najwyżej wracają sobie jak jednak nic się nie dzieje.
wiec luzik :-D

ja do ciecia krocza nic nie mam...bo nawet nie wiem kiedy położna mi to zrobiła...i nic nie czułam ze lekarz mi coś zszywa... :-D bo jeszcze znieczulenie działało :-D
Przy skurczach co 5 minut rozwarcie jeszcze jest za małe :D Także spokojnie się zdąży :D
mowisz :ico_szoking: ja już bym panikowała hihi...nawet jak sie ma okolo 40minut jazdy do szpitala???

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

30 gru 2011, 14:41

skurcze będą co 5min to pojadę i ani minuty wcześniej..
- hehe,ja przed Andrzejem mialam 3 falszywe alarmy :-D
A szpital... żadne to zbawienie. zaraz chcą człowiekiem dysponować, wydawać polecenia itede.
- dokladnie,zaraz zastrzyki,wenflony,badania i zawioza cie na sale i podlacza do KTG i sobie lez :ico_noniewiem:
bo Damianek niańczył bobasa, nawet karmił piersią :ico_haha_01:
- Andrzejek swojego pieska tez karmil piersia i zawijal w pieluszke,jak w rozek :ico_oczko:
Lascal Buggy Board Maxi
- zaraz zerken,my mamy Atlantika :ico_sorki: O ten tylko pmaranczowy :ico_sorki:

Obrazek

[ Dodano: 30-12-2011, 13:43 ]
ja do ciecia krocza nic nie mam.
- a ja czulam i naciecie i szycie :ico_placzek:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

30 gru 2011, 14:48

- zaraz zerken,my mamy Atlantika O ten tylko pmaranczowy
My również tylko ciutkę innego i niebieskiego :-) tylko bez torby, a nigdzie dostać jej nie mogę :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

30 gru 2011, 14:58

Mad., ja tez nie mam torby do niego,kuplismy go za grosze od kolezanki,po 6 m-cach znoszenia go z 3 pietra szybko sie go pozbyla,a torbe sobie zostawila,do spacerowki,ktora zakupili :ico_oczko:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

30 gru 2011, 15:00

iw_rybka, szukałam wszędzie i nie mogę dostać :ico_placzek:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

30 gru 2011, 15:24

nie ma sie czym stresowac,ja najpierw myslalam o zakupie takiej uniwersalnej torby ale ostatecznie stwierdzilam,ze ten kosz na zakupy w atlanticu jest duzy i pakowalam rzeczy do plecaczka po Andrzejku i tam wkladalam i tez bylo ok :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Walterslill i 1 gość