Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 sty 2012, 13:51

Dziewczyny możemy przecież zrobić spotkanko grupowe :-)
To gdzie i kiedy? Bo robimy od roku i jakoś zmówić się nie możemy.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

05 sty 2012, 15:12

czesc

ja od rana zalatana, bylam u kosmetyczki, zakupach

Murchinson u Tosi juz lepiej, dzieki
wg mnie Marcelowi sie badzo dobrze jezdzilo w foteliku Tobi, nie zauwazylam, zeby byl za waski, wg mnie jest super i pewnie gdyby nie to, ze latwiej mi odbierac mlodego z przedszkola jak Tosia jest w malym foteliku, juz jakis czas by jezdzila w Tobi po Marcelu - wyprany jak nowy
w takim razie czekamy na Was wiosna :ico_brawa_01:

ja obiadu tez dzis nie mam, P na 2 zmiane pojechal, ja musze zrobic w tym czasie 2 ciasta - dla babci i dziadka na jutrzejsza impreze - chyba ze wlasnie nalesniki usmaze, oooo albo frytki do piekarnika :ico_wstydzioch:
mlody mowil ze w p-kolu zjadl rosolek, miesko i ziemniaczki, nawet poprosil o dokladke mieska wiec mysle, ze mu krzywda sie nie stanie :ico_oczko:

na rano sie umowilam z fryzjerka i kolezanka co mi zrobi makijaz i najpozniej o 9 wyjezdzamy, wrocimy w sobote po poludniu, bo w zwiazku z WOŚP, P musi byc w pracy w niedziele

milego popoludnia

[ Dodano: 05-01-2012, 14:13 ]
aaa Tosi chrzestna zaczela rodzic, wody jej odchodza od nocy, ale sie ciesze :ico_brawa_01:

a co do spotkania grupowego, jestem jak najbardziej za :ico_brawa_01: dostosuje sie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 sty 2012, 19:10

aaa Tosi chrzestna zaczela rodzic, wody jej odchodza od nocy, ale sie ciesze
super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jak jej idzie?już po czy jeszcze czekacie na wieści?
na rano sie umowilam z fryzjerka i kolezanka co mi zrobi makijaz i najpozniej o 9 wyjezdzamy, wrocimy w sobote po poludniu, bo w zwiazku z WOŚP, P musi byc w pracy w niedziele
ale ci dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: udanego imprezowania i czekamy na relacje :ico_oczko:
To gdzie i kiedy? Bo robimy od roku i jakoś zmówić się nie możemy.
mi to wsior ybka szcerze mówiąc :ico_noniewiem: ja i tak pewnie pojechałabym do was tylko w niedzielę,bo na spotkanie choćby weekendowe nie ma szans z naszymi finansami :ico_placzek: oby tylko niezbyt daleko,ale morze by najbardziej odpowiadało jakoś czerwiec/lipiec :ico_noniewiem:

[ Dodano: 05-01-2012, 18:12 ]
coś okolice Ustka,Miasto tym podobne bo to jeszcze nie tak daleko dla nas :ico_noniewiem:

moje dziecko na mnie dzisiaj warczy jak prawdziwy byk :-D :-D normalnie taką minę robi jak zły byczek i syczy :-D :-D

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

05 sty 2012, 19:35

cześć :-)

Krzysiu poszedł na drzemkę, to mam chwilę dla siebie :ico_oczko: ale się cieszę, że jutro jest wolne :ico_brawa_01:

Murchinson muszę sobie zerknąć na ten fotelik Tobi na allegro, bo też musimy coś niedługo kupić, a spacerówkę na wiosnę, bo gdyby spadł śnieg, to pewnie ciężko by się ją prowadziło.

Emilia a co to za imprezkę masz, bo chyba przegapiłam?

Ania :ico_brawa_01: dla Milenki

Ja też bym się chętnie z Wami spotkała :-D

Krzysiowi strasznie zasmakowały obiadki z pomidorem, pewnie przez to, że ja w ciąży jak wściekła jadłam wszystko co pomidorowe :-D obiadki je raczej Gerbera, bo nie radzi sobie za bardzo z tymi dużymi kawałkami z Bobovity-krztusi się. Ostatnio dałam mu chrupaczka ryzowego, odgryzł kawałek i tak się zakrztusił, że w końcu zwymiotował :ico_noniewiem: uczymy się też pić z niekapka, ale słabo to idzie, bo młody tylko ustnikiem po dziąsłach szoruje :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 sty 2012, 19:39

Krzysiu poszedł na drzemkę,
o tej porze?
Ostatnio dałam mu chrupaczka ryzowego, odgryzł kawałek i tak się zakrztusił, że w końcu zwymiotował :ico_noniewiem:
ojoj no ale takie są zazwyczaj pierwsze próby :ico_sorki: lepiej jak zwymiotował niż by miał się męczyć :ico_sorki:
uczymy się też pić z niekapka, ale słabo to idzie, bo młody tylko ustnikiem po dziąsłach szoruje :ico_oczko:
ja jak zwykle zapominam kupić niekapek :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 05-01-2012, 18:47 ]
moje dziecko mnie właśnie w kolano ugryzło :ico_olaboga: leży na łóżku i się bawi a ja mam nogę położoną żeby nie spadła jak piszę na kompie a ta na brzuch do kolana się wkleja i nagle zębami ścinęła uuuuuuuu zabolało :-/

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 sty 2012, 20:17

uczymy się też pić z niekapka, ale słabo to idzie, bo młody tylko ustnikiem po dziąsłach szoruje :ico_oczko:
To tak jak u nas. Z pierwszego niekapka łykną, zakrztusił a teraz z żadnego nie chce pić i robi z nich gryzaki. Masz rację, ciężko byłoby Ci w śnieg z parasolką jeździć.
moje dziecko mnie właśnie w kolano ugryzło :ico_olaboga:
Mała wampirzyca Ci rośnie :ico_oczko: Mateusz czasami mnie w palce gryzie jak próbuję mu myć zębulki.
Mi bez różnicy gdzie się spotkamy bo my to zawsze po 300km mamy.

[ Dodano: 05-01-2012, 19:27 ]
Emilia, dziękuję. Właśnie tak myślałam, że dużej różnicy między tymi fotelikami w wygodzie dla małego nie będzie. Udanej imprezy, daj znać czy Tosi chrzestna już urodziła (ona w Anglii rodzi czy u nas?).

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

05 sty 2012, 22:03

Markotka jutrzejsza impreza to 50-lecie slubu moich dziadkow - beda tance i takie tam :-D

a chrzestna Tosi jest w Anglii, byla w szpitalu odeslali ja, ma pojechac jak skurcze beda regularne, jeszcze sie meczy, teraz skurcze sa mocniejsze
sytuacja bardzo podobna do mojej, na jutro ma termin porodu

[ Dodano: 05-01-2012, 21:05 ]
dzieciaki zasnely, spia razem u Marcela w lozku, bo polozylysmy sie kolo malego, Tosia pila cyca i tam usnela
potem ja przeniose, teraz biore sie za konczenie ciasta, pakowanie i pomaluje paznokcie

moze mi sie jeszcze uda zajrzec, a jesli nie to milego weekendu zycze

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

06 sty 2012, 12:30

witam

mój miał dzisiaj ość do pracy a zadzwonili,że ma wolne,choc pewnie i tak mało co go będę widziała jak zwykle :ico_noniewiem:
brzuch mnie już pobolewa więc pewnie niedługo @ zawita :ico_sorki:

Milena godzinę już drzemie,skubana już 7.30 wsatje codziennie jak w zegarku :ico_haha_01: nie da nam pospać

na obiadek dzisiaj naleśniki chyba z dżemem będą bo nic mi się nie chce robić,a jutro już wiem,że zrobię placki ziemniaczane :-D

emilia7895, oby się chrzestna Tosi tak nie męczyła i niech szybko urodzi :ico_sorki: a wam udanego i imprezowego weekendu :ico_brawa_01:

[ Dodano: 06-01-2012, 13:46 ]
my po obiadku i Milka zjadła pół naleśnika z jabłuszkami :-D

aaaaa i usiadła dzisiaj w końcu sama! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nareszcie jej się udało

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

06 sty 2012, 21:36

hej

ja dzis mam czyszczenie kanalikow, mielismy byc w drodze do domu ale...
wczoraj dziadek mial zawal zaraz pozniej wylew, poszedl zator, paraliz i wszystko naraz. Lezy w klinice w aachen wiec jest pod njlepsza opieka ale kaza nam sie nastawic na najgorsze, wprowadzili go w spiaczke i 24 h beda najwazniejsze.
No i w zwiazku z tym nadal nie wiadomo kiedy bedziemy wracac, dobrze ze mam Filipa to moge myslec o czyms innym niz w kolko o tym

Milego weekendu dla Was

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

06 sty 2012, 21:59

Witam.

Dzisiaj bylismy z zyczeniami u rodziny, ja oczywiscie sama bo M w pracy, ale nie było tak zle :-)

MArkotka ja juz jakis czas temu dawałam Dawidowi z niekapka Aventu pił nawet fajnie ale jak zaczał isc zabek z gory to przestał i teraz juz nie chce pic, wiec chyba poczekam jeszcze az mu wyjdzie ta druga jedynka.

CHociaz z tym tez problem bo teraz zamiast drugiej jedynki z gory idze dwojka z tej strony gdzie powinna byc jedynka, znaczy na miejscu dwojki, troszke jestem zdziwiona, wiem ze Filipowi trojki nie wyszły tylko zaraz czworki na dole, ale zeby jedynka nie wyszła jakos dziwnie


Murchinson chciała bym sie spotkac ale pewnie nie da rady, bo ja mieszkam na Slasku, a moj M pewnie ze mna na spotkanie nie pojedzie, a ja sama sie boje jechac gdzies dalej :ico_wstydzioch:

Filip juz lepiej w poniedziałek idzie do przedszkola, Dawid na szczescie sie nie zaraził. :-)

aniawlkp86, a ja własnie zkonczyłam brac pierwsze opakowanie tablektek anykoncepcyjnych i na daniach powinnam dostac okres.
Dobrze sie po nich czuje, narazie nic nie przytyląm i oby tak dalej, długo sie wzbraniałam przed nimi, bo kiedys brałam i miałam czesto zmieniane bo zadne mi nie pasowały, ale moze dlatego ze bylam młoda, a tearaz juz po dwoch porodach, organizm moze innaczej reaguje, wiec oby tak dalej :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość