To gdzie i kiedy? Bo robimy od roku i jakoś zmówić się nie możemy.Dziewczyny możemy przecież zrobić spotkanko grupowe![]()
superaaa Tosi chrzestna zaczela rodzic, wody jej odchodza od nocy, ale sie ciesze
ale ci dobrzena rano sie umowilam z fryzjerka i kolezanka co mi zrobi makijaz i najpozniej o 9 wyjezdzamy, wrocimy w sobote po poludniu, bo w zwiazku z WOŚP, P musi byc w pracy w niedziele
mi to wsior ybka szcerze mówiącTo gdzie i kiedy? Bo robimy od roku i jakoś zmówić się nie możemy.
o tej porze?Krzysiu poszedł na drzemkę,
ojoj no ale takie są zazwyczaj pierwsze próbyOstatnio dałam mu chrupaczka ryzowego, odgryzł kawałek i tak się zakrztusił, że w końcu zwymiotował![]()
ja jak zwykle zapominam kupić niekapekuczymy się też pić z niekapka, ale słabo to idzie, bo młody tylko ustnikiem po dziąsłach szoruje![]()
To tak jak u nas. Z pierwszego niekapka łykną, zakrztusił a teraz z żadnego nie chce pić i robi z nich gryzaki. Masz rację, ciężko byłoby Ci w śnieg z parasolką jeździć.uczymy się też pić z niekapka, ale słabo to idzie, bo młody tylko ustnikiem po dziąsłach szoruje
Mała wampirzyca Ci rośniemoje dziecko mnie właśnie w kolano ugryzło
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość