jak bym nie wiedziała że córcię macie to powiedziała bym, że pięknego chłopca widzę
przez te krótkie włosy często Zosię mylą niektórzy z chłopocem, choć teraz coraz rzadziej, bo Zosieńka bez kitulek do żłobka czy gdziekolwiek nie pójdzie

. Kiedyś mnie to denerwowało, ale teraz już coraz mniej. Ludzie się tłumaczyli, że myśleli, że to chłopiec, bo nie jest ubrana na różowo itd, a czy jest gdzieś zapisane, że dziewczyna musi wyglądać jak landrynka? Ma niektóre rzeczy różowe, ale w mniejszości.

Według mnie ma rysy dziewczęce, ale każdy widzi inaczej :) ale masz rację Paulina, na tym zdjęciu wygląda trochę jak chłopaczek
magduś81 robiła wczoraj przegląd gazetek o dzieciaczkach i znalazłam przepis na ciasteczka imbirowe, oto on:
20 dag mąki pszennej,
łyżka mąki ziemniaczanej,
20 dag cukru pudru,
pół łyżeczki proszku do pieczenia,
3 jajka,
2 łyżeczki zmielonego imbiru
Utrzeć jaja z cukrem na pulkchną masę. Przesiać obie mąki, wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz imbirem i cały czas ucierajac, dodac do masy. Otrzymamy dość rzadkie ciasto. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia kłaść łyżką porcje ciasta (rozlewają się w równe, okrągłe ciasteczka). Odstawić na chwilę, a następnie piec 7-10 minut w 160 stopniach.
Jeszcze ich nie piekłam, ale się przymierzam
fotka Zosieńki bardzo ładna , taka dorosła dziewczynka się zrobiła
oj to prawda, duża z niej pannica i każdy daje jej co najmniej 3 latka, bo jest duża jak na swój wiek i bardzo ładnie i dużo mówi. Ostatnio będąc u ortopedy spotkaliśmy 3,5 letnią dziewczynkę i móiwła tak, że nie wiedziałam o co jej chodzi i jej mama musiała wszystko tłumaczyć i była zaskoczona, że Zosia ma dopiero 2 latka i 3 miesiące.
