Ja na mojego mówię "pasożyt", a dzisiaj słyszałam że "wampir"
Ja zawsze chciałam chłopca jako pierwsze dziecko i tak sobie Go wymarzyłam.
U nas po wizycie ok, tzn glukoza wyszła dobrze waży ok 1600 g, tylko ciągle to żelazo mam brać bo jestem na granicy, ale kurka myślałam, że to co biorę jest bez recepty a pomyliłam się i teraz mi 3 tabletki zostały a nie kupię kolejnej paczki bez recepty. Polecacie jakieś konkretne żelazo?
agasio,
evelka Wy co bierzecie, bo wiem, że z tym "złomem" też macie problemy?
Ostatnio zmieniony 17 sty 2012, 09:17 przez
biniu_s, łącznie zmieniany 1 raz.