SŁODKI NISZCZYCIEL W CIĄZY....UWAGA!!!SŁODKA-GORZKA PRAWDA

[dzwoneczek82]

Zdrówko!

[aga456]

Drogie Kobietki. Cieszę się bardzo, że jak na razie nie widać nic po waszych pociechach. Tylko zdajcie sobie sprawę, że dzieci mogą mieć zaburzone pewne czynności, na pozór zawsze wszystko dobrze wygląda, niektórych rzeczy zwykły pediatra przez 5-10min wizyty nie wykryje. Po za tym mogą mieć problemy z koncentracją w szkole, być nadwrażliwe. Nawet wy same nie będziecie wiedziały o ich trudnościach w normalnym funkcjonowaniu. Dzieci z autyzmem np. to przecież dzieci dorodne. Jeśli chodzi o ginekologów, którzy polecają lampkę wina - jestem jak najbardziej przeciwna!!!Najczęściej to lekarze starej daty, i w ogóle nie powinni takich praktyk głosić, i dobrze o tym wiedzą. Tak jak mówiłam nie ma bezpiecznej dawki alkoholu!!!! każda jest w jakimś stopniu niszcząca - biorąc pod uwagę fakt, że każdy organizm inaczej reaguje.
i DO TYCH, KTÓRZY PISZĄ, ŻE JEDEN CUKIEREK NIE ZASZKODZI - może nie będzie widać jakichś konkretnych dużych uszkodzeń, ale zapewniam Was, że waszemu maleństwu nie pomoże. Po co ryzykować.
Jeśli chodzi słodycze, bazujcie na tych nie przetworzonych np. które można zrobić samemu tak jak czekoladę, krówki :) .

[elibell]

patrząc tak na całą sytuacje, to w ogóle kobieta w ciaży nie powinna oddychac powietrzem, najlepiej do szpitala do izolatki, pod tlen i kroplówki ją podłaczyc, bo przeciez szkodliwe substancje wdychamy każdego dnia na spacerze, spaliny samochodowe itp, czy jedzenie które niestety jest konserwowane, sztucznie pedzone itp itd.
Bez przesady, nie da się wszystkiego wyeliminować, nasze dzieci rodzą sie w takich czasach gdzie wszystko jest mocno przepełnione chemią, szkodliwymi substancjami i w takich warunkach muszą nauczyc się żyć.
Ale czy taka izolacja cieżarnej pomoże dzieciom? Może lepiej nie róbmy dzieci wtedy nie będzie problemu:):)

[aga456]

Masz rację, z tym się zgodzę, dzisiejszy świat jest niekorzystny dla dorosłego, a co dopiero dla takiego maluszka, ale jeśli same możemy coś zrobić to to zróbmy. Wasz wybór.


Ja to tylko sygnalizuję, każdy zrobi jak zechce.
Choć ja miałam głównie na myśli konserwowanie na bazie alkoholu. To jest najbardziej niszczące. Chciałam się z tym z WAMI podzielić tyle mogę zrobić.
:)
pozdrawiam.

[lilo]

aga456, jak masz dobre dowody na to, że słodycze mogą powodować FAS napisałabym raczej do producentów słodyczy i różnych gazet dziecięcych, programów itd. W końcu jeśli faktycznie chcesz pomóc - najlepiej by pomogła burza medialna na ten temat, nie uważasz? Sama twierdzisz że o tym się nie mówi - więc spróbuj zrobić coś żeby się mówiło.

Bo straszenie kobiet w ciąży skutki będzie miało odwrotne - na pewno dzieciom nie wyjdzie na zdrowie.

Szczepionki powodują autyzm, słodycze FAS, strach jest mieć dzieci po prostu....

[aga456]

Owszem, ale ja jestem tylko studentką, i na tym etapie to mogę zrobić. Uprzedzić nie nazwałabym tego straszeniem. A przykłady, spójrzcie na Pełne maluchów o niskiej wadze urodzeniowej itd, w CENTRUM Zdrowia Dziecka itp.

O wielu rzeczach się nie mówi, nie tylko o tym. To wszystko jest zasługa komercji.

Nie strach mieć dzieci , to jest właśnie przesada jak tak piszecie. Wiadomo, żeby dziecko dobrze funkcjonowało, potrzeba się trochę przemęczyć, wymaga to silnej woli i włożenia pewnego wysiłku z naszej strony. A CEL JEST SZCZYTNY.!!!

Każdy niech zrobi z tym jak uważa.


Pozdrawiam i życzę rozsądku.
A.

[lilo]

Oj, z tym rozsądkiem to wzajemnie, wzajemnie

Co z tego że jesteś studentką - tak jak tu piszesz, tak możesz napisać do innych.

Masz jakieś konkretne badania które udowadniają tą tezę? Statystyki?

[Kocura Bura]

Ale tak na zdrowy rozsądek, aga456, jest studentką, pewno nie ma dzieci, my mamy, czasem po dwoje, nie tylko maleństwa i co- dzieje się coś z nimi? A pewno każda jadła te niszczycielskie słodycze konserwowane na bazie alkoholu.

[NICOLA_1985]

Aga osobiście znam dziecko z FAS z OREW-u i wierz mi śmiał się jak najęty a matka nie zjadła jednego cukierka z likierem tylko chlała w ciązy do nieprzytomności!

nie ma co przesadzać - owszem alkohol nie jest wskazany w ciązy i podczas karmienia piersią i ja się tego trzymałam - ale już nie jedzenie w ogóle słodyczy to chyba lekka przesada .. nie popadajmy w paranoje

[elibell]

A przykłady, spójrzcie na Pełne maluchów o niskiej wadze urodzeniowej itd, w CENTRUM Zdrowia Dziecka itp.

A.

a może mamy tych dzieci palily papierosy??? bo to na pewno zmniejsza wade urodzeniowa dziecka.

moja kolezanka dzis matka dwójki chłopakówe 15 i 11 lat, w dwóch ciążach miala napady na piwo jedno dziennie musiaa (tak mówi) i chłopaki problemów nie mają, w szkole świetne wyniki - uzdolnienia muzyczne i plastyczne - i cukierki też jadła.

Nie mówie, że to nie szkodzi zdrowiu, ale jest tyle czynników szkodliwych jak papierosy nawet, a wiele kobiet pali czy w ciaży czy przy karmieniu piersią, oczywiscie nie uwazam że to dobre, ale dokładnie nie wpadajmy w paranoję.