elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 sty 2012, 00:10

Malinkax33, przesłodka córcia:)

izuś Ty pisałaś, że gotujesz i zamrażasz jedzonko dla dzieciaczka, a powiedz jakich słoiczków używasz do tego?tych po kupnych daniach czy jakieś inne??? Bo ja też bym tak robiła dla Doriana ale nie wiem skad małe słiczki wziać, w PL to koncentrat taki kupowało się mały a tutaj nie używam takiego, nawet nie wiem czy sa takie małe hihihi.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

24 sty 2012, 00:14

nawet nie wiem czy sa takie małe hihihi.

wszystko jedno w czym za pasteryzujesz, możesz nawet w buteleczkach szklanych ważne żeby zakrętka trzymała hihi

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 sty 2012, 00:54

wszystko jedno w czym za pasteryzujesz, możesz nawet w buteleczkach szklanych ważne żeby zakrętka trzymała hihi
dzięki:)::) musze zacząć zbierać słoiczki jakieś małe, może będe specjalnie coś kupowac hihihihi ooo pesto:) aż sie przejem:)

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

24 sty 2012, 00:59

ja mam po pesto, koncentracie właśnie, małych dżemach i po gotowych daniach ;) już zamroziłam wczoraj pierwszy raz..zobaczymy :)

marcz to trzymam kciuki żeby z pracą się udało ;)

malinka super fotki ;)

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

24 sty 2012, 01:46

Wlasnie miałam to samo pisać co elibell - w czym mrozicie - no ale już wiem :)

Łóżko Oliwka stoi w naszym salonie, bo na górze w sypialni jest za mało miejsca więc tu śpimy no więc siłą rzeczy siedzimy z nim 24/h.. Ale jak coś robię w domu to on sobie leży w lozeczku i bawi się zabawkami albo buja się w huśtawce ;) a jak siedzę na kompie to albo mu te klocki piankowe rozkładam i po nich śmiga albo na naszym łóżku - wtedy cały czas go kontroluje :)

Malinka - Liwka Ci super rośnie i jak dziewczyny mówią - cały tatuś :) urocza jest, zazdroszczę ze już Ci tak fajnie siedzi :)

A jeśli chodzi o sloiczki - my kupujemy heinza - ale tak naprawdę wszystko co się podaje może szkodzić - bo w sloiczkach warzywa mogą być zepsute a te, które kupujemy w warzywniaku są uzyskane - w większości.. Ja za to jak byłam w ciąży to czytałam o aferze ze sloiczkami hmm nestle? Kurcze teraz nie pamiętam, ale jedna z firm wycofywala swoje sloiczki we Francji (firma, która też jest w Polsce) - bo mogły zawierać śladowe ilości SZKŁA.. :ico_zly:

przepraszam za błędy ale.siedzę na tel i głupi słownik mi zmienia czasem słowa :o dobranoc :))

[ Dodano: 24-01-2012, 00:48 ]
No wlasnie miały być warzywa pryskane a nie uzyskane :ico_puknij:

[ Dodano: 24-01-2012, 00:51 ]
A co do parówek - ja nie jem juz od wielu lat, od kiedy Tato opowiedział mi dowcip - ze za komuny w parowkach było NAWET 20% mięsa.. Resztę podobno uzupełniali papierem.. i jakoś mnie to zniechęciło ;)

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

24 sty 2012, 01:58

Ja za to jak byłam w ciąży to czytałam o aferze ze sloiczkami hmm nestle? Kurcze teraz nie pamiętam, ale jedna z firm wycofywala swoje sloiczki we Francji (firma, która też jest w Polsce) - bo mogły zawierać śladowe ilości SZKŁA.. :ico_zly:
szkło było w kaszce bananowej nestle we Francji nestle jest właścicielem marki gerber ;) (no nie tylko gerber bo i nescafe np. ...)
No wlasnie miały być warzywa pryskane a nie uzyskane :ico_puknij:
ojj tak, a jak koleżanka opowiedziała mi co robią jej sąsiedzi na wsi..wylewają szambo na pole uprawne(szkoda im kas na wywożenie), a później sprzedają na targu "zdrowe warzywa"..to zwątpiła, normalnie :ico_szoking:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 sty 2012, 02:09

ojj tak, a jak koleżanka opowiedziała mi co robią jej sąsiedzi na wsi..wylewają szambo na pole uprawne(szkoda im kas na wywożenie), a później sprzedają na targu "zdrowe warzywa"..to zwątpiła, normalnie
to akurat normalka jest, przecież wszystko nawożone jest gówienkiem by lepiej rosło hihihi.Tylko zwierzęcym zazwyczaj, no ale my też zwierzeta tyle, że na dwóch nóżkach:):)

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

24 sty 2012, 02:21

ale tam prócz fekaliów są jeszcze różnego rodzaju chemikalia, proszki nie proszki, szampony no wszystko dosłownie..najlepiej byłoby samemu wyhodować, przetworzyć i dopiero dać dziecku :D Mój dziadek ma działeczkę i tam swoje warzywka i owoce to dziecku można dać ;) Bo tata pod domem to tylko trawę ma i kilka drzewek :D

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

24 sty 2012, 08:07

No wlasnie najlepiej samemu uprawiać warzywka.. moja babcia też ma działkę i tam chyba wszystko co w Pl rośnie i zawsze nam przywozila, ona niczym nie pryska więc wszystko zdrowe i dobre, no ale to jakbyśmy byli w Polsce.. choć ona już coraz rzadziej tam jeździ bo coraz starsza niestety a roboty przy takim czym jest dużo..

Ja się wlasnie kładę - Olis wstał o 2:30 i wlasnie zasnął.. najbardziej mi M szkoda bo o 5 musiał wstać do.pracy więc sobie nie pospal.za dużo :/

oglądałam przed chwilą polsat news - rzeczywiście zgodzili się nasi na podpisanie ACTA - ale mówili ze musi to jeszcze zatwierdzic i Polski i Europejski parlament - więc może nie przejść :) a i ta grupa anonymous ma hackowac większe portale żeby pokazać swoj sprzeciw - więc może Ci na górze zrozumiejaze to zły pomysł.. oby :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 24-01-2012, 07:09 ]
ci*

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

24 sty 2012, 09:32

Czeeeść ! ;D
a dziekuję slicznie. Ale tu nie ma czego zazdroscic :D
Same zobaczycie. Raczkowanie i nauka siadania to zgroza dla czoła i paneli ;)
a jak juz pierwsze raczkowanie to dopiero masakra dla mojej nie ma juz przeszkody, zimne płytki , "dziady w kuchni" poduszka położona w drzwiach zeby nie wychodziła, naprawde oczy dookoła głowy ;) a dziś mi wstała o 5 sie bawic dzidzi zachciało, ale coś kwękała, płakała nie wiem co jej było i wtuliła sie do mnie i po 30 min zasneła i do 8 spałysmy, teraz sie pieknie bawi na dywanie ;) Patryk ma dziś wolne...o 14 ma chirurga, nie wiem czy wam wspominałam ale ten głąb wbił sobie igłe 2 tyg temu w sobote w pięte (stanął na nią ta sie złamała i została w środku) na chirurgii mu ją wyjeli i a malutki szef na pięcie , szfy sie wrosneły bo zapomniał iść na zdjęcie tzn zapomniał... nie chciało mu sie. Wczoraj 12h na nogach w robocie i sina pięta o 14 ma chirurga dzis... aż sie bojepewnie znów L4 -.-

a teściowa ? hm. Liwka jej nie lubi, to jedyna osoba na której widok moje dziecko płacze. I nie dziwie sie, oglądaliscie epoke lodowcową ? pamiętacie SIDA LENIWCA ? no identyko cholera ! :ico_sorki:
teraz namawia nas na to mieszkanie na cerekwi obok niej...,że niby bedzie tak pomagać .. ahaaa już to widze :)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość