Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 sty 2012, 18:44

pewnie nam daruje,albo na jakieś 1 pojedziemy,bo to ugodowy ksiądz :ico_oczko: proboszcz jest w tym mieście co moi rodzice więc okazja się nadaży żeby pójść,mam nadzieję,że w ciągu kilku dni :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

28 sty 2012, 19:41

Ania na pewno daruje ze względu że dzieci macie...
wystarczy ładnie pogadać że zależy Ci na tym żeby nie żyć w grzechu itp. u nas jest kościół w którym nic nie jest potrzebne i nie płaci się za ceremonie... wspaniała parafia ale to nie taka zwykła tam niema księży normalnych... i myślę że tam chciała bym wziąć ślub tyle że mój K jest oporny na wiedzę :/ :-(

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

28 sty 2012, 19:47

Aniu, &&&&&&&&&&&&&&&& mocno ściskam.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 sty 2012, 19:53

Mariola_Larose, to fajna parafia :ico_sorki: a czemu twój oporny przed kościelnym??

Murchinson, dzięki :ico_oczko:

zaraz trzeba kolacyjkę zrobić dzieciom i spać położyć,bo Hania już nerwy mi zaczyna psuć :ico_zly: jak bajki ogląda ma być cisza,ale jak my chcemy wiadomości obejrzeć to ona wariacje odstawia :ico_zly:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

28 sty 2012, 22:51

Ania jak zwykle bo wesele bo to bo tamto... nie ma czasu na ślub itp
:-) kiedyś weźmiemy ale kiedy to nie wiem

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

29 sty 2012, 11:47

witam niedzielnie :-)
bo wesele bo to bo tamto... nie ma czasu na ślub itp
mój też tak gadał aż mu przemówiłam,że wesele to bez sensu robić,za duży koszt,a u nas to by ze 100 osób jak nie więcej :ico_olaboga: a to się nie zwróci...


dzisiaj mamy sukces :-D mała zaczęła się podciagać w łóżeczku do stania :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: najpierw u Hani w łóżeczku siedziała ze mną i Hanią i ona ma niższe szczebelki i zaraz stanęła,musiałam trzymać żeby tylko fikołka nie zrobiła,to potem z ciekawości do jej łóżeczką ją włożyłam i też się podciągnęła,jeszcze niezdarnie jej to idzie bo jak siedzi okrakiem tak się podnosi,że mało szpagatu nie zrobi,ale idzie ku dobremu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no i o dziwo w końcu rano jak do niej wstałam siedziała w łóżeczku,bo tak to na brzuchu zawsze leżała i gryzła poduszkę :ico_haha_01: :ico_haha_01: ale siada już od miesiąca,jednak w łóżeczeku dopiero dzisiaj
bo ona w łóżeczku uznaje tylko spanie i nie chce w nim za bardzo siedzieć :ico_noniewiem:


mroźnie u nas dalej -13 ale słonko świeci,może spacer zaliczymy chociaż na kilka minut ale nie wiem jeszcze

mąż dzisiaj na 22 zaczyna nocki już

[ Dodano: 29-01-2012, 10:52 ]
stawiam :ico_tort: :ico_tort: za 9 miesięcy Milenki,częstujcie się :-D

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 sty 2012, 12:18

Dzień dobry,
u nas mróz i słońce a śniegu brak
stawiam :ico_tort: :ico_tort: za 9 miesięcy Milenki,częstujcie się :-D
Ja chętnie i biorę nawet 2 kawałki :ico_wstydzioch:, smaczny, dziękuję.
dzisiaj mamy sukces :-D mała zaczęła się podciagać w łóżeczku do stania :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mateusz próbuje na kółkach w łóżeczku ale tez niezdarnie mu idzie i podnosi się na jakieś 5 cm i bach na tyłek :ico_haha_01: Wstanie jak siedzi w jeździku i trzyma się kierownicy-nawet ustoi długo, tzn jak niczym innym się nie rozproszy.

A, dziewczyny, które potrzebują rajstopy dla maluchów (małych i starszych) od jutra w biedronce po 8.99zł/para w rozm. od 68/74 do 122/128. Od 9.02 ubranka niemowlęce (bluzki, spodenki i body z zapięciem na ramieniu) rozm. 68-86 po 12.99 zł, skarpetki w rozm.od 13/15 do 23/24 po 7.49zł/komplet=3pary.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

29 sty 2012, 12:28

biorę nawet 2 kawałki :ico_wstydzioch:
bierz :-D

Milena od razu staje,tzn troszkę jej pomagam z nogami bo jeszcze faktycznie się rozkraczy :ico_sorki: a ta taka pewna siebie jak stała,że szczebelki 1 ręką trzymała a drugą chciała Hanię łapać :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

29 sty 2012, 13:16

hej dziewczyny

Mialam wstawić fotki, ale czasu brak :ico_wstydzioch:

Dziś jak tylko mała wstanie, to jedziemy do rodziców na obiad i po Polę, bo tam spała :-)

Wczoraj byliśmy w Krakowie m.inn. w IKEA, kupiliśmy mebelki dla Poli (jednego regalu nie zmieściliśmy), teraz tylko trzeba pomalować i gotowe, ale żeby Liwię przenieść to musza przyjść drzwi no i rolety ciemniejsze muszę zamówić.
no i dzionek zleciał cały wrociliśmy po 18.

Co do jedzenia to u mnie ostatnio bunt :ico_noniewiem: , jedynie co ladnie zje to mleko na śpiocha, kaszek prawie wcale nie je (zresztą zawsze mało jadła), obiadku ze 2, 3 łyżeczki, potem buzia zaciśnięta i tyle. No i owockami, które uwielbiała tez gardzi :ico_noniewiem: Tak sobie myślę, że może przez to przeziebienie, strasznie ją nadal męczy, ma okropne ataki kaszlu, w dzień gorzej śpi :ico_olaboga: , ale jakby ją gardlo bolalo, to by tez chciała pić, a pije bardzo dużo :ico_noniewiem: , oby to etap przejściowy :ico_sorki:

aniu :ico_brawa_01: dla Milenki za 9 mies. no i za wstawanie, z dnia na dzień będzie coraz lepiej szło, Liwia jakiś tydzień temu zaczęła, też jej sie często nogi rozjeżdżają, ale stanowczo ćwiczy, jak jej się uda to zadowolona strasznie :-)
Myslę, ze jak z księdzem pogadacie to Wam odpuści te nauki :ico_sorki:

murchinson przewalone z tym sąsiadem , on tak całymi dniami tlucze, nie pracuje, nie wyjeżdża, a ma w ogóle rodzinę?
Dzieki za info o biedronce, na pewno skorzystam :ico_sorki:

markotka mąż ma ten kontrakt

mariola oby marzenia o ślubie szybko sie spełniły.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 sty 2012, 16:06

murchinson przewalone z tym sąsiadem , on tak całymi dniami tlucze, nie pracuje, nie wyjeżdża, a ma w ogóle rodzinę?
Ma, żonę (taka sam mądra jak on-nie będę cytować jakimi słowami wyzywa męża i syna), syna-w tym roku zaczął szkołę i córkę 17m-cy. On ale ma tu teściową w mieście więc jak większy łomot to w ciągu dnia ich tam odsyła i tylko na noc sprowadza. Gdyby on tak cały czas walił to chyba by szybciej skończył. On zaczyna np.:o 6 rano, powali 20 min. i 1-2 h przerwy i zaczyna wiercić, wierci z 20 min. i przerwa. Potrafi tak do 20.
Pola pewnie zadowolona z nowych mebelków będzie. A Liwię może gardło boli i dlatego nie chce jeść. Oby to szybko minęło.
Czekamy na zdjęcia.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość