Hej Wam.
Mój maluszek ma taką czerwoną spierzchniętą skórę wokół ust i zachodzi aż pod bródkę. Ewidentnie jakieś uczulenie tylko nie wiem na co i czym mu to smarować.
Ja go karmię piersią, nie stosowałam nigdy żadnej diety bo małego nic nie uczulało.
Aż do teraz. Miesiąc temu byłam z Colinem na ważeniu i za mało przybierał, ważył kg mniej niż powinien. Babka od ważenia powiedziała mi, żebym dawała mu puddingi ryżowe. Tak więc zaczęłam mu dawać kaszki mleczno-ryżowe na śniadanko i kolacje i słoiczki z obiadkami. Obiadki nie wydaje mi się by wywołały to uczulenie no bo co.. marchewka, ziemniak, ryż, kurczaczek?? Zastanawiam się czy może to nie przez to mleko modyfikowane w tych kaszkach No nie mam pojęcia co.
No, ale ogólnie to czym mu to smarować by zeszło? Jakie maści czy inne specyfiki są dobre?
Jeśli, któraś też miała doświadczenie z produktami w UK, które pomagają to byłoby super. W innym wypadku poproszę mamę by mi przysłała z Polski lub w polskim sklepie może akurat będzie.
Będę dziękować za rady