Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

01 lut 2012, 23:25

my chodzimy z Milena i Damianem też na play grupy.
To takie kluby maluszka, dzieci się bawią, jest multum zabawek, piosenek, farb, ciastolin.
Pamiętam koszmar posyłania Bartka do przedszkola jako 3 latek :ico_olaboga:
Damian zostaje w pkolu wielce szczęśliwy!!!!
Milena ryczy gdy jej kurtki nie zdejmuję i wychodzimy, bo on a też chce :-D

Możliwe, że jestem wielce nieodpowiedzialna :ico_oczko:
Ale jak Damian się urodził (12 września), Bartek właśnie zaczął grupę czterolatków w przedszkolu. Przyniósł nawet jelitówkę (Damianek był malutki, bo głownie spał obok mnie w leżaczku, a ja ledwo na oczy widząc, bo też miałam jelitówkę- karmiłam piersią. Damian zdrowy).
Damian faktycznie więcej chorował niż Bartek (pierwszy raz mając 7 mcy na oskrzela), ale to skłonność podobna do astmy, a nie zmutowane choróbska.
Ja bym nie demonizowała. Ale jesli rozsądnie ułożone te szczepienia (nie jedno za drugim) to czemu nie.

Milena do tej pory nie dostała MMR. I dobrze mi z tym.
W ogóle tu jest inny kalendarz szczepień i nikt nie umie mi doradzić z czym teraz powinnam się wstrzelić :ico_oczko:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

02 lut 2012, 09:10

Witajcie u nas - 20 C :-D
zima pełna gębą
Co do szczepień ...przeczkola ....chorób i takich tam to każda mama kieruje sie swoja intuicja i tak naprawdę mało kiedy wyniknie cos złego z tego :ico_oczko:
tak wiec tak jak napisałaś
Ja bym nie demonizowała
i cos w tym jest
dobra zmykam ogarnąć mieszkanie jak to bywa z rańca bo po tem moze mnie leń dopaść :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

02 lut 2012, 12:05

Hej dziewczyny :-)
Znowu mam małą przerwę zaraz doczytam co tam u was.
My cały czas walczymy z siusianiem do nocniczka i powiem wam że jest naprawde coraz lepiej teraz Jasio zmoczy majteczki dosłownie od przypadku ale jeszcze tak zraz dziennie mu się zdarzy. Pozatym od wczoraj walczymy z cycusie i to idzie zdecydowanie gorzej Jasiowi trudno rostać sie z mleczkiem mamusia :ico_olaboga: a to dlatego ze niewiadomo czy nie bede miała operacji na ten łokieć po miesiacu w gipsie poszłam na kontrole a tam na zdjeciu RTG jest dużo gorzej niż na tym pierwszym :ico_placzek: złamanie się przemieściło.

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

02 lut 2012, 12:16

kaczorek, Bidulko, współczuję... I trzymam kciuki za Twoją rękę, oby operacja nie była potrzebna, ale by ręka była w lepszym stanie.
No i wyobrażam sobie jak Ci ciężko przy odstawianiu Jasia od cyca...Nas też to niedługo czeka :ico_olaboga: No ale powinnyśmy się cieszyć, że tak długo mogłyśmy karmić :-)

U nas też mrozisko, w domu też nie za ciepło mamy. W tej chwili u nas -15 (na dworze :ico_oczko: ) ale nie narzekam, w końcu to zima :ico_oczko:

[ Dodano: 02-02-2012, 11:41 ]
kaczorek, a skąd Ty jesteś??

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

02 lut 2012, 12:53

kaczorek, Witaj :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jasio zmoczy majteczki dosłownie od przypadku ale jeszcze tak zraz dziennie mu się zdarzy
REWELACYJNIE :-D :-D :-D :-D :-D
hihi pamietam jak Julcia zaczęła chodzić w majteczkach wtedy wydała mi sie juz taka dziewczynka bez tego pampka to przełomowy moment dla naszych dzieciaczków
Jeszcze raz wielkie :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Was
co do cycusia kiedys ten etap musi sie zakończyć zycze wytrwałości :-)
a za rekę mocno zaciskam kciuki oby jednak ten najgorszy scenariusz sie nie sprawdził

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

02 lut 2012, 15:03

podziwiam was za te cycowanie. mam znajomą lekarkę i ona twierdzi że karmić to się nie powinno cycem powyżej 1roku bo potem to większe prawdopodobieństwo nowotworów jest. (a ona jest onkologiem - tylko że dziecięcym)

wiem że pewnie ja sama chciałabym karmić jak najdłużej i wiem, że przy drugim maluchu będę o to walczyć zaciekle :ico_sorki: (bo przy tobiku to się tym nie nacieszyliśmy za długo)

jula, nie wiem co poradzić w sprawie pneumo. choroby Dawiś będzie przynosil - to pewne. podczytuję zimówki które mają już dzieciaczki starsze i też męczą się z katarami. szkoda mi tych maluchów ich.
ja bym chyba jednak zdecydowała się na takie szczepienie w waszej sytuacji.

miała któraś z was spiralkę kiedyś? zastanawiam się nad nią.

u nas też mróz, ale temp wam nie powiem, bo mamy słonce w okna i nam zawyża termometr :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

02 lut 2012, 15:16

tibby, spiralka fajna sprawa, ale zdaje się na dłużej, więc nie wiem czy jest sens płacić tak dużo jeśli za jakiś czas chcecie mieć dziecko.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

02 lut 2012, 16:28

jest taka spiralka Mirena ona jest tak srednio na 5 lat
mój gin sobie wychwalał ze pacjentki dobrze sie czuja i takie tam ale to sobie poczytaj na necie o niej

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

02 lut 2012, 17:02

Kaczorek, współczuję problemów z ręką! :ico_olaboga: Oby się odbyło bez operacji! :ico_sorki:
No i :ico_brawa_01: dla Jasia na naukę czystości :ico_oczko: Powiedz, długo czasu Wam zajęło przekonanie małego do nocniczka/toalety i czy na noc też już nie zakładasz pieluszek?

Martalka, w tych klubach przedszkolaka jest podobnie właśnie jak opisujesz dlatego myślę, że dla Dawisia mogłaby to być fajna zabawa :-)

Tibby, a jak się ma karmienie piersią do chorób onkologicznych wogóle i dlaczego akurat po roku jest to ryzykowne? Zszokowałaś mnie tą informacją, ale jakoś nie jestem w stanie w to uwierzyć - albo może inaczej - jakoś na logikę nie mogę tego wziąść i potrzebuję dodatkowych naukowych wyjasnień :ico_oczko:

Myślę, że kazda mama intuicyjnie odstawia dziecko od cycusia kiedy czuje że to jest ten moment i że dziecko jest na to gotowe. Ja odstawiłam po 15 m-ch karmienia bezboleśnie i bezproblemowo :ico_oczko:

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

02 lut 2012, 17:58

I trzymam kciuki za Twoją rękę, oby operacja nie była potrzebna
dzięki najważniejsze żeby łokieć był całkowicie sprawny
kaczorek, a skąd Ty jesteś??
Piotrków Trybunalski
REWELACYJNIE :-D :-D :-D :-D :-D
hihi pamietam jak Julcia zaczęła chodzić w majteczkach wtedy wydała mi sie juz taka dziewczynka
:-) to prawda Jasio wydaje mi sie taki duży, ja też jestem zadowolona mimo że wpadki sie jeszcze zdarzają a z noca to różnie ale raczej zakładam czesto to forowanke, pieluszka wielorazowa ale jeszcze troche pieluszek jednorazowych mam :ico_noniewiem: ale teraz w użyciu majteczki, ostatnio super kupiłam bokserki w cocodrilo.
ona twierdzi że karmić to się nie powinno cycem powyżej 1roku bo potem to większe prawdopodobieństwo nowotworów jest.

trudno na cos trzeba umrzeć, a tak na poważnie to dla mnie to jakaś bzdura i to szyta grubymi nićmi ja słyszał że kobiety które nie rodziły dzieci mają duze prawdopodobieństwo nowotworu piersi a karmienie (jakaś dziwna ta pani onkolog )
długo czasu Wam zajęło przekonanie małego do nocniczka/toalety i czy na noc też już nie zakładasz pieluszek?
Jasio korzystał z nocniczka od 7 miesiaca życia oczywiście od czasu do czasu więc przekonywania nie było dla niego było to bardzo naturalna sprawa że sika sie na nocnik a na kibelek zaczoł siadać jak zakupiłam mu nakładkę nie było problemów.

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość