Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

02 lut 2012, 10:42

Wiolaw mogę Ci polecić fajną książkę. Trochę Ci się odechce pieczywa, słodyczy....
Ja teraz po przeczytaniu jej mam wrażenie, że osiągnęłam taki spokój wewnętrzny.
Jem bardzo lekko. Częściej, ale maciupkie porcje. Na małe szaleństwa pozwalam sobie tylko przy gościach. Czuje się lżejsza i mam na razie w tym tygodniu minus 1kg.

PaulinaS
super, że badania ok!!! :ico_brawa_01:

Ja też po 11 idę dziś do lekarza bo pomimo mojej błonnikowej dietki mam problemy z wypróżnianiem. Nie wiem czy coś tam się znów złego nie dzieje z moim układem trawiennym albo może brak woreczka żółciowego tak działa.Już sama nie wiem.

Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

03 lut 2012, 16:33

matikasia, to ja też poprosze o tytuł książki bo zmagam się wiecznie z apetytem na słodycze i czasem na śmieciowe jedzenie i nie mam pomysłu jak sobie to wszytsko wybić z głowy. Tyle razy już zaczynałam i ciągle wracam. :ico_olaboga: musze bo czuje że zaczynam iść w nieodpowiednim kierunku z wagą itd.

matikasia, mężuś miał operację wycięcia ślinianki bo niestety siedział tam jakiś guz, teraz czekamy na wyniki hist-pat. Siedzi teraz w domku na L4.
mam problemy z wypróżnianiem
u mnie było podobnie po ciąży i sie długo ciągneło i zaczełam brac preparaty błonnikowe i duuużo wody i teraz jakiś lepiej jest. :-D

Ide zjeść zupke bo coś głoda się robie i zaglądam na ciasteczka :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

04 lut 2012, 00:24

matikasia, topoproszę otytuł,może coś zadziałamy :ico_oczko:
czuje że zaczynam iść w nieodpowiednim kierunku z wagą itd
kurczę to zmora nas wszystkich :ico_noniewiem:

wiecie mamniesamowitego stresa przed zastawieniem dzieciakówna tydzień , tzn Lolka
jak on będzie w nocy bez cycusia , ale chcę już goodstawići to będzie dobry czas ,
tylko pewnie pierwsze noce ktośbędzie miał nieprzespane P albo babcia , nie wiem jak się podzielą ,jak P będzie mógł iść na urlop( z czym narazie jest problem), to będzie on z nim koczował a jak nie to babcia

magduś81, zdrówka dla mężusia i oby dobre wyniki były

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

04 lut 2012, 15:25

Wiolaw bądź pozytywnie nastawiona. Oduczanie może się okazać całkiem łatwe. Może akurat je bo je,ale jak nie dostanie to tragedii też nie będzie.
A gdzieś wyjeżdżasz??? coś pominęłam??

Podaję książki
Michał Tombak
1. Droga do zdrowia
2. Jak żyć długo i zdrowo

Powiem Wam, że miałam kontakt z tą jedną książką miesiąc temu i psychika mi się tak przestawiła, że nawet nie otwieram mojej szafki ze słodyczami.
Kupiłam też mąkę typ 1850 pszenną wieloziarnistą i chcę całkowicie się na nią przerzucić.
Mogę Wam też podać super przepis na omlet dietetyczny z ziarnami. Bez soli, cukru, mąki.
Zjadłam1/4 i jestem pełna.
Powiem też, że po tej książce jak wchodzę do supermarketu na pieczywo czy słodycze i widzę, te wszystkie ciasta, bułeczki, rogaliki popakowane w folie z długimi terminami to mi się niedobrze robi.
Słodycze jej tylko w formie wypieków domowych, okazjonalnie.

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

06 lut 2012, 11:08

witam, 100 lat mnie nie było. wróciłam z łukowa tydzien temu ale przez tydzien miałam braci (nie na raz na szczescie) i czasu na neta brak.
u nas nic nowego poza kolejnym odchorowanym bez antybiotyku zapaleniu oszkrzeli

Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

06 lut 2012, 16:26

hej :) u Was też zimno?? prawie -30 było u nas ... dzieciaki zdrowe (odpukać) ja taka sobie ale ogólnie jest OK ... spadam dzieciakom zjeśc zrobić ...

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

06 lut 2012, 22:01

U nas minus 27. Masakra jakaś. Chcieliśmy zimy, ale chyba nie takiej.Dzieci w domciu siedzą, a taki piękny śnieg za oknem:)

Tak sobie dziś palca skaleczyłam, że musiałam w przychodni opatrunek robić.
Ogólnie pechowy dzień.
Jedyna dobra wiadomość, że moje usg jamy brzusznej jest ok.
W środę odbieram badania krwi.
A z tej złej wiadomości to pamiętacie moją babcię jak pisałam w kwietniu zeszłego roku, że miała udar i kiepsko z nią było.
Od 2 miesiąca zrobiło jej się coś na dziąśle. Z początku wyglądało jak jakaś ranka.Teraz nie minęły 2 miesiące i urosło to do wielkości śliwki. Brali wycinek. Dziś przyszedł wynik.
Nowotwór złośliwy.
Nic mi się nie chce.

Wszystkim dużo zdrówka. My zdrowi:)

Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

07 lut 2012, 20:57

Witam :-D
Chłopaki oglądają baje na dobranoc i mam sekundkę żeby wpaść.
U nas chorobowo się zaczyna bo katary się pojawiły i mam taką nadzieje że się nie rozwinie.
u Was też zimno?? prawie -30 było u nas
zimno paskudnie i nie chce się z domu wychodzić :ico_sorki: nie moge się doczekac wiosny.

Babeczki mam problem bo w żłobku dzisiaj babeczka powiedziała mi że chłopcy się nie ładnie zachowali tzn że jeden popchnął dziewczynkę drugi chyba (dokładnie chyba) udeżył i dziewczynka rozbiła nosek :(
nie wiem co z tym wszystkim zrobić bo głupio mi się zrobiło bo dzień wcześniej tez coś mówiła że rozrabiają i popychają. Ja wiem że mają masę energi i ich roznosi ale nie wiem co zrobić żeby wyeliminowąc takie właśnie zachowania. Maks się przyznał że dziweczynke uderzył w buzie. Tłumacze że nie wolno itd. jak się szarpią z Olkiem to odsyłam w zaciszne miejsce żeby się uspokoił i to w domu daje efekt. Normalnie dzisiaj zgłupiałam bo było mi żal tej dziewczynki :ico_placzek: i normalnie nie chce żeby się tak zachowywali. Wiem że taki teraz okres w rozwoju bo czytałam ale to i tak mi przykro i wstyd :ico_sorki:

Dobra uciekam jeszcze z psem na spacer :ico_olaboga: zimno ciemno i paskudnie ale pies mus.

Dużo ciepełka :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

07 lut 2012, 23:06

Magduś no niestety cały ambaras w tym że niewiele możesz zrobić poza tym co robisz i Panie też tak powinny.Największym problemem w takich sytuacjach mogą okazać się rodzice dzieci "pokrzywdzonych" bo najczęściej zachowują się jak lwy dosłownie.
Ja mam koleżankę której synek ma też równo 2 latka i on bawiąc się z dziećmi po prostu nagle daje im w twarz z otwartej dłoni. Też jej głupio. Tłumaczy mu, odprowadza do pokoju, ale komentarzy jest wiele. Jak ja go obserwuje to nie ma w tym żadnej złości,agresji.Normalnie jakby mu dłoń sama szła i kogoś z liścia. Szok normalnie.Muszą chyba przeczekać.
Mój Mateusz ma6 lat i też ma takie jazdy. Może tam od razu nie bije, ale strasznie nerwowy jest i impulsywny. Od razu jak coś mu nie po nosie, to podejdzie rękę podniesie na mnie albo powie Ty głupku. Czasem już nie wiem jak z nim rozmawiać. Nie chcę go bić i tak sobie gadam i gadam, ale czasem nerwy puszczają i kończy się krzykiem, a tego też nie chcę. Także cały czas walczymy. Zrobiłam też nową tablicę na punkty na lodówkę, ale coś i ona zaczyna go wkurzać.

Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

12 lut 2012, 16:20

Halo halo :-D
A co tu taka cisza???

U nas zimno słoneczko świeci i co najwazniejsze zapowiadają że już mrozów nie będzie :ico_brawa_01: i będzie padał śnieg. Ciesze się bo chłopcy ciągle chcą żebym "kupiła" śnieg hehe może wreszcie pójdziemy gdzieś pojeździć i pozjeżdzać.
Podaję książki
Michał Tombak
1. Droga do zdrowia
2. Jak żyć długo i zdrowo
dziękuje za tytuły poczytam sobie jak znajde.

Ide robić drugie danie i musze budzić dwójeczke spiących bo juz czas :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość