Witam ja tez wiem juz o wszystkim, oj przykro tego sluchac
Biedne dzieciątko, tak mi go zal, co to za zła kobieta z jej matki, obawiam sie to ona mogła zabic to dziecko a potem cos takiego wymysliła, przeciez ciagle kłamie wiec nie wieadomo jak było na prawde.
Zoolka tak mi przykro, współczuje sytuacji, mam nadzieje ze jakos sie to ułozy, trzymam kciukasy
Aniu ja nie dawałam jeszcze Dawidowi tej kawy, nie wiem czy mu dam, bo Filipowi ona nie smakuje, wiec sobie darowałam, ja sama tez nigdy jej nie pisłam, zreszta nadal nie lubie.
No a u lekarza oki ale jeszcze dzis i jutro na zastrzyk musze jechac i koniec.
Niestety mam inny problem, bo mały dostał jakiegos uczulenia, ale to nie jest wysypka tylko takie plamy roznych rozmiarow na brzuszku i klatce piersiowej.
Podejrzewam ze to po nowej kaszce bo nic nie zmieniałam, kupiłam taka wieloowocowa od 9 miesiaca a tam w składzie jest pomarancza i obawiam sie ze to go uczula.
Kiedys dostał alerii po antybiotyku taki m jednym, ale to na buzi go obsypało, jak sie okazało ten lek zawierał aromat truskawowy i to one tez go uczulaja, bo jeszcze kiedys tez dawałam mu kaszke truskawkowa i nie mogłam tego wygoic, ale teraz jak juz nie daje tych truskawkowych rzeczy to jest oki.