witam ...
a u nas tez w kratke .. nie moge powiedziec ze moj mezulek to rwie sie do sprzatania ale pomaga mi czasami... teraz kiedy jestem w ciazy tym bardziej ... kiedy jedziemy do Arty miasto gdzie jezdzimy czesto i zostajemy sami na 2-3 dni to i poscieli lozko, zaniesie ubrania do pralki, przyniesie pranie, posprzata ze stolu -jedynie czego nie zrobi to :
-mycie naczyn
-prasowanie
-umycie okien ale i tak to ja bylam wieksza balaganiara niz on - w jego rodzinnym domu - wszystko lsni jak psu jaj*a a to dzieki tesciowej ktora ma lekkiego bzika na punkcie czystosci :
-codziennie odkurza, myje podlogi, lazienka jest "szorowana" codziennie 2-3x w roku pranie dywanow ( w tym ze dywany w grecji sa rozkladane tylko w zimie) mozna wymieniac i wymieniac aaaa. nawet majtki uklada w kostke i je prasuje
sylwia za 26 tydzien
dzis rano sie wazylam i mam + 7.5 kg i 97 cm w obwodzie brzuszka czyli +1 cm