ja nie strasze tylko chce żeby dziewczyna była przygotowana
może wtedy się tylko miło rozczarować
no to ja tez nie kupuje nowego
niech zużyje te które mamy
Witam kochane
co tam u was...a ja trzeci dzien jezdze i załatwiam sprawy papierkowe...uff...Malutki jest rozkoszny, nie płacze...tylko je i spi Budzi sie co 2,5-3 godzinki...musiałam kupic laktator...tyle ze reczny bo jak wyjeżdzam to mamie zostawiam buteleczke mleczka...
Dawidek zafascynowany braciszkiem...wciąz go całuje, przytula i mowi ze go kocha
a
to moj Skarbuś
[url=http://s1.img.pl/t/1202/112659100_9683.jpg]Obrazek[/url]
[url=http://s1.img.pl/t/1202/112660100_9686.jpg]Obrazek[/url]
pozdrawiamy was serdecznie
mam nadzieje ze niedługo bede mogła posiedziec dłużej i poczytac co u was słychac....:)
Agasio wiesz co, mnie się wydaję, że to dobre jest takie posłuchanie (czytanie) jak u innych jest, doświadczonych bo czasami można z wielu sytuacji wybrnąć bezkonfliktowo. Wiem już teraz, że nie mogę ograniczać mojego K. jeśli chodzi o nasze dziecko. Na początku Wam pisałam np. że ustaliliśmy, że ja robię zakupy dla małego i on się nie wcina ale po Waszych radach to się zmieniło, prawie każdy zakup z nim konsultuję i choć czasami coś mi się nie podoba to zostaje to co on wybierze bo przecież wiem, że dla dziecka i tak to nie ma większego znaczenia. To są teraz drobiazgi - wiem, ale za chwile przyjdą ważne decyzje i mam nadzieję, że jakoś się dogadamy, a Wasze rady są jak najbardziej potrzebne i cenne - przynajmniej dla mnie.Jagoda- ale to gderanie nas, starych mężatek moze dziewczyny przerazić, jak Binius napisała, ze ją przestraszyłyśmy to ja nie wiedziałm o co jej chodzi , czym, a tu sie okazało, że naszym podejściem do małżeństwa, dlatego moze lepiej nie zrażc młodych dziewczyn :
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość