Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

08 lut 2012, 15:19

ja nie strasze tylko chce żeby dziewczyna była przygotowana
może wtedy się tylko miło rozczarować

no to ja tez nie kupuje nowego
niech zużyje te które mamy

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

08 lut 2012, 15:23

poczytalam kilka stron ale wiekszosc nie dalam rady :ico_sorki: :ico_oczko:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za kolejne tygodnie ciazy
dzwoneczek twoj sykek jest B O S K I :579:
napisze wam liste rzeczy ktore kupilam dla mojej myszki (oczywiscie to nie wszytsko ale wiekszosc rzeczy juz zostala zakupiona ):
-lozeczko, materac, 2x posciel, ochrona na boki lozeczka
-wanienka, 2x okrycia kapielowe z kapturkiem, 2 x zwykle reczniczki i 5x malych reczkow
-smoczki, butelki, szczotka i grzebyk do wloskow, szczotka do butelek, termometr do wody, aspirator do noska, nozyczki do paznokci
-5x pieluszki "ala tetrowe" - w gr nie ma tetrowych wiec kupilam z mieciutkie faneli czy jakos tak
-ubranka- tu ograniczylam sie do "minimum" bo w gr dziecko dostaje ubranka w prezencie od gosci wiec kupilam ok 8 bodziakow i 8 pajacykow 2 bluzeczko sweterkow , rekawiczki, czapeczki i skarpetki
- gruby kocyk - tu owija sie dziecko w grubsze pieluchy bawelniane zamin zostana okryte kocykiem i takie "pieluchy" uszyje mi na zamowienie moja swiadkowa ktora jest krawcowa :-D

agasio
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 687
Rejestracja: 05 lip 2011, 18:00

08 lut 2012, 15:41

Mamozuzi- faktycznie, nie mogę na niego narzekac, oby nie było gorzej:)
Jagoda- ale to gderanie nas, starych mężatek moze dziewczyny przerazić, jak Binius napisała, ze ją przestraszyłyśmy to ja nie wiedziałm o co jej chodzi , czym, a tu sie okazało, że naszym podejściem do małżeństwa, dlatego moze lepiej nie zrażc młodych dziewczyn :ico_noniewiem: :
Kingoza - to przyszalałaś z zakupami :-D

evvelka
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 673
Rejestracja: 20 wrz 2011, 06:34

08 lut 2012, 15:45

Witam kochane :-D

co tam u was...a ja trzeci dzien jezdze i załatwiam sprawy papierkowe...uff...Malutki jest rozkoszny, nie płacze...tylko je i spi :-D Budzi sie co 2,5-3 godzinki...musiałam kupic laktator...tyle ze reczny bo jak wyjeżdzam to mamie zostawiam buteleczke mleczka...

Dawidek zafascynowany braciszkiem...wciąz go całuje, przytula i mowi ze go kocha :ico_brawa_01:
a

to moj Skarbuś

[url=http://s1.img.pl/t/1202/112659100_9683.jpg]Obrazek[/url]

[url=http://s1.img.pl/t/1202/112660100_9686.jpg]Obrazek[/url]

pozdrawiamy was serdecznie

mam nadzieje ze niedługo bede mogła posiedziec dłużej i poczytac co u was słychac....:)

Dzwońcu śliczny jest Twój Syneczek!! Zakochałam sie, normalnie :))

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

08 lut 2012, 15:51

no ja dopiero 6 lat po ślubie wiec nie taka stara mężatka
ale swoje przeszliśmy
a z taką gromadka to już wogule będzie ciekawie

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

08 lut 2012, 16:01

Sylwiaa nie możecie zrobić tak, że opłaty podzielicie na dwie rodziny a jedzenie osobno?
My tak mieliśmy jak mieszkałam z teściami i to przez 7 lat :ico_oczko:

agasio
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 687
Rejestracja: 05 lip 2011, 18:00

08 lut 2012, 16:04

jagoda- ta stara to w przenośni:)))

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

08 lut 2012, 16:07

Jagoda- ale to gderanie nas, starych mężatek moze dziewczyny przerazić, jak Binius napisała, ze ją przestraszyłyśmy to ja nie wiedziałm o co jej chodzi , czym, a tu sie okazało, że naszym podejściem do małżeństwa, dlatego moze lepiej nie zrażc młodych dziewczyn :ico_noniewiem: :
Agasio wiesz co, mnie się wydaję, że to dobre jest takie posłuchanie (czytanie) jak u innych jest, doświadczonych bo czasami można z wielu sytuacji wybrnąć bezkonfliktowo. Wiem już teraz, że nie mogę ograniczać mojego K. jeśli chodzi o nasze dziecko. Na początku Wam pisałam np. że ustaliliśmy, że ja robię zakupy dla małego i on się nie wcina ale po Waszych radach to się zmieniło, prawie każdy zakup z nim konsultuję i choć czasami coś mi się nie podoba to zostaje to co on wybierze bo przecież wiem, że dla dziecka i tak to nie ma większego znaczenia. To są teraz drobiazgi - wiem, ale za chwile przyjdą ważne decyzje i mam nadzieję, że jakoś się dogadamy, a Wasze rady są jak najbardziej potrzebne i cenne - przynajmniej dla mnie.

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

08 lut 2012, 16:09

ahhh .. kurde ja sie obawiam wlasnie tego " co bedzie sie dzialo po urodzinach" :ico_sorki: mam nadzieje ze sie nie pozabijamy :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_oczko:
tibby nie wybralismy jeszcze imienia :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lut 2012, 16:43

kingoza, nie pozabijacie się. Wystarczy, że będziecie rozmawiać. Biniu, brawa za to :ico_brawa_01:
Bo najważniejsze to nie postawić spraw dot. dziecka (jak zakupy, potem szczepienia, sposób karmienia) na ostrzu noża i jako najważniejszych rzeczy na świecie, bo jest DZIECKO>
Nadal jest się małżeństwem, to przede wszystkim.To od relacji rodziców tak wiele zależy.

Na pewno pierwsze dziecko to duża zmiana. Ale jak widać da się przejść, bo wiele z nas nadal jest mężatkami hehehe :ico_oczko:
Do kolejnych dzieci podchodzi się z większym luzem. Już przyziemne sprawy jak kupki i zupki nie są najważniejsze na świecie.
Jak dla mnie "napiętej jak struna" młodej mamy jednego Bartusia, kolejne dziecko to był inny wymiar. A wystarczylo się tak nie spinać od początku :ico_brawa_01: mój błąd. Ale nikt mi tego nie mówił.
Było wręcz odwrotnie- oj cudownie, raj, będzie maluszke, będzie słodko i cudownie, no i z wszystkim sobie dasz radę "bo matki umieją ogarnąć wszystko, mają podzielnoś uwagi i umieją robić 100 rzeczy na raz" :ico_noniewiem: A potem czułam, że muszę to właśnie udowadniać . A ma być normalnie, rodzinnie, zwyczajnie IMO. I wcale nie musze robić stu rzeczy na raz :ico_nienie: i udawać ideał :ico_nienie:

wpiszcie sobie w google "wystarczająco dobra matka" :ico_brawa_01:
To nie jest jakaś nowość. To temat wałkowany od jakiegoś czasu.
O tym, że nie trzeba wcale być ideałem. :-D w to mi graj :ico_brawa_01:

[ Dodano: 08-02-2012, 15:43 ]
a DZWONECZKU, twój Pierwiosnek cudowny jest!!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Thomasbulty i 1 gość