malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

19 sty 2012, 01:23

chyba wątek czas zamknąć

[ Dodano: 19-01-2012, 00:23 ]
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

19 sty 2012, 19:35

dziwne pisałam dziś posta i go nie ma :ico_noniewiem:
czemu..?
madziorka też pisała i też nie ma....

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

24 sty 2012, 21:13

Cześć dziewczyny

Ja nie mam ostatnio w ogóle czasu na kompa :ico_olaboga: ciągle cos do robienia :ico_olaboga:

U nas ok dzieciaki zdrowe, kajtek jeszcze nie chodzi ale za to gada :-D już umie dużo słówek a po swojemu to ciągle nadaje jak nakręcony :-D

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

26 sty 2012, 17:34

rzeczywiscie posty zniknely? kurcze ja chyba pisalam ale teraz to juz nie pamietam co ... wrrr i potem sie dziwic ze tutaj cisza...

co u was dziewczyny??

u nas wszystko do przodu. fajnie

mamy troche zamieszania obecnie
bo sprzedajemy mieszkanie... w przyszlym tyg notariusz a my nic kompletnie nie mamy spakowane. w przyszlym tyg bedze niezle zamieszanie bo bede musiala spakowac wszystko. adam bedzie w tym na 2dniowym szkoleniu w krakowie. takze swietnie. dodam ze jeszcze bedziemy je malowac bo tak sie adam dogadal z kupujacym.. wiec normalnie nie wiem jak to zorganizujemy

plus taki ze wczoraj Adas wywiozl juz Leonka na ferie do dziadkow. wiec z jednym dzieckiem bedzie lzej...

dziwnie.. leon wroci i juz nie do swojego domu...
ale on sie cieszyl i jest podekscytowany zmianiami
tak jak i my

jednoczesnie jezdzmy do rzeszowa (50km stad) ogladac mieszkania do kupienia

jeszcze na weekend wybieramy sie do znajomych na impreze hehe bo za tydzien pewnie nie bedzie szans

w drugi tydzien ferii czyli za 2,tyg jedziemy do warszawy z olafem. na badania wykluczajace chroby metaboliczne..

potem 30stka mojej sis. i huczna impreza.
potem cos tam znowu
i tak luty caly wypelniony a co dalej? hehe

dobrze dobrze. wazne ze pozytywnie i wszystko jest na dobrej drodze ufff

pozdrawiam was papa

Paulinka olo tez jeszcze nie chodzi sam i nie zamierza w najblizszym czasie hiihh

on z koleji tanczy duzo
kreci [rzy tym glowka i pupka hihi


bylam z nim w poniedzialek na badaniu psychologicznym. troche sie obawaialm czy bedzie ok. ale wyszlo bdb. ufff.

papa

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

10 lut 2012, 22:40

Hej gdzie jesteście?????????????
Co u Was?

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

13 lut 2012, 16:46

hop hop :-D gdzie jestescie :)
Melduje się :-) żyjemy :-) i rosniemy :-D

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

13 lut 2012, 23:01

Ja jestem ale sama ze sobą pisać nie będę :ico_olaboga:

My też żyjemy i rośniemy, Kajtek je za pięciu :ico_olaboga: niekiedy nie nadążam łyżeczką machać :ico_olaboga: zjada wszystko co mu się do buźki wsadzi

No i Kajtek w końcu zaczyna sam chodzić :-D

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

14 lut 2012, 21:41

hello. my tez wrocilismy. w warszawie bylo spoko. musielismy 3 dni spedzic w centrum zdrowia dziecka z OLafem. ale wszystkie badania sa w porzadku. ale ile chorob roznych tam poznalismy u dzieci i historii... masakra
Olo smigal tam super. biegal po korytarzu za raczke. juz sobie niezle radzi. pewnie wkrotce sam ruszy do przodu

potem jeszcze pojechalismy w gory po Leonka. swietne ferie mial u dziadkow. i od poniedz juz powrot do Pkola...

i poki co troche odpoczywamy po ostatnich tygodniach

dopiero w weekend imnprezka. kulig i 30stka mojej sis

dzis adam proponowal wyjscie na kolacje. ale jakos nie mam weny
i cisnienia na wyjscie z racji walentynek

moze w pt sobie wyjdziemy/.

walentynki powinny trwac caly rok

choc kwiaty dostalam. milo!

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

15 lut 2012, 12:23

cześć dziewczyny

ja tez melduje sie,ze żyjemy
choróbska całe szczęście nas omijają szerokim łukiem :ico_sorki:
szymonowi tylko małe smarki lecą ale nie jest źle

dzisiaj czuje sie masakrycznie
wczoraj były walentynki,odwidzili nas znajomi i troszke siedzieliśmy długo do tego 2 winka i ból głowy gotowy :-(
nie mam siły chodzić
do tego mam wakacjuszke,ale sie świetnie bawi z igorem wiec mam ich z głowy eheheh
szymke siedzi z nimi,oni go ciągle wyganiają,bo on im wszystko psuje
szkoda mi go strasznie,prubuje go jakoś zająć żeby do nich nie chodził

u nas dzis napadalo tyle śniegu,że szok
chyba z 30 cm,w każdym razie mnóstwo go
nie wiem czy wyjde dzis z nimi na śnieg,mnie tak głowa boli :ico_placzek:
wczoraj zanim wyszłam z ta moją tróją to byłam cała spocona,zgrzana i juz mi sie poprostu odechciało gdziekolwiek iść.Dlatego tesknie za wiosną,słońcem,ciepełkiem,gdzie można iść w samej bluzeczce.musze tylko kupić sobie rower i fotelik dla juniora i bedziemy śmigać :ico_brawa_01:
już sie nie mogę doczekać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

i tyle u nas...jak mi sie przypomni bede pisać :-D

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

15 lut 2012, 13:58

czesc Anja
fajny wieczorek wam minal ale teraz trzeba odchorowac hiih
mniie tez czestp boli glowa po winku=], ale tak to jest jak sie wypije za duzo hehe

u nas tez pada troche snieg ale nie za duzo. juz mielismy go triche.ale opady konkretne dopiero do nas nadchodza
poki co wieje niezle

my na spacerek niestety nie mozemy isc
bo kiedy wieje i wilgosc to alergicy powinny w domku siedziec. i tak robimy od 2 mies i sluzy nam to..

choc ostatnie mocne mrozy byly ok. bo codziennie spacerowalismy brrrr

my na nogach od 7 rano juz bo w srody przed 8 mamy cwiczenia rehabilitacyjny na to asymetryczne raczkowanie
aczkolwiek to taka zabawa raczej i nie sadze aby po tym mu przeszlo\zreszta okres raczkowania dobiega konca
niedlugo pewnie zacznie Olo chodzic
ale w tym osrodku oplaf sie swietnie bawi .sa tam inne dzieci zabawki i pelen luzz dla niego
zawsze jakas atrakcja hiihih

zmykam bo czas obiadku nadchodzi i olo dobierz sie do laptopa hiih

papa

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość