hej :)
no i przenieśliśmy się na noworodki :) łezka w oku się kręci a z drugiej strony fajnie tak że nadal trzymamy się razem ... byłyśmy sobie wsparciem przez te magiczne 9 m-cy i teraz nadal będziemy się wspierały, doradzały sobie wzajemnie no i chwaliły się swoimi maluszkami jak na poprzednim wątku powiekszającymi się brzuszkami :*
my 22 lutego idziemy na szczepienie to się będę musiała popytać bo Kuba ma na czole nad noskiem i na lewej powiece takie czerwone plamy najpierw myślałam że to po porodzie i że zaraz zniknie ale to się dalej utrzymuje
my też mamy 22.02 szczepienie
a co do plamek to Ami ma na powiekach na potylicy i tak jakby na "czubku" główki mam nadzieję że te z powiek jej zejdą
Igor do tej pory ma te plamki na potylicy pod włosami ich nie widać
A jak tam po walentynkach??
my nie obchodzimy walentynek dla nas to dzień jak kazdy inny miłość okazujemy sobie codzien a nie tylko w tym jednym dniu
a wiecie, ona tak potwornie kaszle, kicha i az jej rzęzi w tym biednym nosku....tak mi jej szkoda
wiem co czujesz ja też to przechodziłam gdy mała płakała podczas odciągania gilków ja płakałam razem z nią
a powiedzcie mi czy Wasze maluchy też się w czasie snu przebudzają na chwilę z płaczem i zaraz dalej śpią?? bo mi Kuba robi takie przerywniki od czasu do czasu nieraz nawet nie zdaże do niego podejść jak już śpi dalej
Amelka też tak ma albo płacze przez sen albo postękuje
dziś malutka zaliczyła tylko 15 min spacer po balkonie bo nie podobało się jej najwidoczniej ze wózek stoi w miejscu ale nie ma mowy o spacerze normalnym bo wieje strasznie
wczoraj gdy spacerowaliśmy akurat przyjechała położna środowiskowa więc zaliczyliśmy jej wizytę podczas spaceru :) obiecała że zapisze mnie bez kolejki na wizyte u gin na 27.02 hehe R. to już tej wizyty doczekać się nie moze