Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

18 lut 2012, 22:43

Hej dziewczyny. Niestety nie mam na razie czasu zeby was poczytac. Melduje ze u nas ok. W srode nas wypisali.mala jest kochana i bardzo spokojna. Pierwsza noc byla straszna a teraz budzi sie tylko dwa razy. W piatek bylismy w katowicach u lekarza w sprawie stopek. Musze rehabilitowac jej stopy przrz ten tydzien a w piatwk befzie miala zakladane pierwsze gipsy. Trzymajcie za nas kaciuki bo serce mi peka jak ona placze a ja jej musze te stopki odgonac.

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

18 lut 2012, 22:45

Cześć dziewczynki :-)

Nadrobiłam tygodniowe zaległości i mam nadzieję że teraz już codziennie będę zaglądać :ico_sorki:
Dzisiaj wróciliśmy do domu :ico_sorki: z jednej strony się cieszę a z drugiej nadal mam wszystko przed oczami a co za tym idzie potwornie się boję. Ale wierze że będzie dobrze, musi być :ico_sorki:
Co do pokarmu to po tym wszystkim co się wydarzyło mój pokarm osłabł :ico_placzek: także Boryś raz, dwa razy dziennie dostaje butlę. Straszny z niego żarłoczek bo wypija 120-150ml mleka i po jakiś 15 minutach jeszcze cyca dopija :ico_oczko: ale ja nadal walczę o pokarm i mam nadzieję że wróci do normy :ico_sorki:
Myślę że jak wszystko się uspokoi, skończą się ekspertyzy i przesłuchania to i ja będę spokojniejsza.
Po wyjściu ze szpitala mieliśmy już kontrolę kardiologiczną i na szczęście nie ma żadnych zmian w ekg u dzieciaczków. Jeszcze 16 marca będą mieć echo i usg serduszka co by mieć 100% pewność że jest wszystko ok. Ponadto Borys ma kontrolę neurologiczną bo lekarka stwierdziła wzmmożone napięcie mięśni. Mam nadzieję że to nic poważnego i że nie jest to następstwem zatrucia :ico_noniewiem:
No i u nas to chyba tyle :ico_noniewiem:
Aaa Borysowi wyskoczyło kilka krostek na twarzy ale mam nadzieję że to nie skaza białkowa :ico_sorki: Nie robią się nigdzie indziej więc mam nadzieję że uda się uniknąć bebilonu pepti :ico_oczko:
No i ważyłam kilka dni temu małego i waży 5300 :-D

margolcia co do pokarmu to koło 6 tygodnia zmienia się na mniej ale bardziej treściwszy jest, więc się nie martw :ico_oczko:
agaa ika szyszeczka gratuluje że już macie maleństwa przy sobie :ico_brawa_01: śliczne macie dzieciaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Co do kupek to u Borysia w każdym pampku jest mniejsza bądź większa niespodzianka :-D

Więcej niepamiętam :ico_sorki:

[ Dodano: 18-02-2012, 21:50 ]
Wrzuce Wam kilka fotek małego :ico_oczko:

Obrazek
zimowy spacerek
Obrazek
ostatnio Borysowi zdarzyło się zasnąć na brzuszku :ico_oczko:
Obrazek

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

18 lut 2012, 23:05

Szyszeczka jesteśmy z tobą, biedna malutka :ico_placzek: ale to wszystko dla jej dobra, musisz to tak sobie tłumaczyć, bądź dzielna kochana :ico_pocieszyciel:

Aga straszne to co przeżyliście i sama miałabym obawy wrócić do tego mieszkania, stres niesamowity, trzymam kciukasy żeby laktacja wróciła do normy,
Borys kochany i bardzo mi mojego Kubusia przypomina tylko usteczka inne :ico_haha_01:

martam21
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 913
Rejestracja: 20 lis 2007, 14:21

18 lut 2012, 23:16

Aga26, ja tez wspolczuje stresu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
a jak w mieszkaniu? co bylo przyczyna? piec nieszczelny???? Dobrze, ze wszystko tak sie skonczylo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Aaa Borysowi wyskoczyło kilka krostek na twarzy ale mam nadzieję że to nie skaza białkowa :ico_sorki: Nie robią się nigdzie indziej więc mam nadzieję że uda się uniknąć bebilonu pepti :ico_oczko:
mojej Haniutce dzisiaj tez wyskoczylo mnóstwo "kaszki" na buzi i na szyjce...na razie obwiniam batonik czekoladowy, mam nadzieje, ze to on....jakos bardzo ciezko by mi bylo bez mleka :ico_puknij: :ico_puknij:
No i ważyłam kilka dni temu małego i waży 5300 :-D
piekna waga!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Hanus z tych drobniejszych wydaje sie byc...wazona wczoraj-4780g...ona bardzo ladnie tyla przez pierwsze trzy tygodnie a potem zaczely sie klopoty z piersiami, laktatorem, zastojami i zaczela tracic na wadze...teraz widze, ze znowu nabiera cialka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: zobaczymy, jak bedzie w przyszlym tygodniu, bo mam ja na samej piersi, bez mieszanki....
szyszeczka, to dla Malutkiej dobra....gorzej by bylo gdybys tego nie robila...bardzo ci wspołczuje, bo mnie sie serce kraje gdy musze "frida" nosek oczyscic a co dopiero takie maleńkie nózki gimnastykowac...trzymam za Was kciuki!!!!

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

18 lut 2012, 23:24

na razie obwiniam batonik czekoladowy, mam nadzieje, ze to on....jakos bardzo ciezko by mi bylo bez mleka
martam ja na odwrót, martwiłabym się że czekolady nie mogę :-D :-D ale ja to już chyba uzależniona jestem od słodyczy :ico_wstydzioch: :ico_oczko:

kurcze nie chce mi się spać a rano pewnie będę żałować że tak długo siedziałam przed kompem :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

18 lut 2012, 23:27

szyszeczka, rozumiem Cię co czujesz, ale musisz sobie powtarzać że to dla dobra malutkiej. Fakt będzie płakać ale nie będzie tego pamiętać. Trzymam za Was &&&
martam21, w sumie dalej nie wiadomo co było przyczyną zaczadzenia. Piec mam sprawny, z resztą był ekspert i stwierdził że to nie wina pieca. Najprawdopodobniej weszły nam spaliny przez przewód kominowy :ico_noniewiem: narazie czekamy na ekspertyzy. Póki co zamontowaliśmy dwa czujniki poziomu tlenku węgla żebym była spokojniejsza :ico_noniewiem:

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

18 lut 2012, 23:51

w sumie dalej nie wiadomo co było przyczyną zaczadzenia
:ico_olaboga: :ico_olaboga:
zamontowaliśmy dwa czujniki poziomu tlenku węgla żebym była spokojniejsza
jak to dobrze że takie urządzenia istnieją :ico_sorki: :ico_sorki:

a ja jeszcze wrzucam obiecane fotki kubusiowych uśmieszków :ico_oczko:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

18 lut 2012, 23:56

eSKa, fajnie Kubuś się śmieje :ico_brawa_01: Borysowi też od kilku dni zdarzają się świadome uśmieszki :ico_oczko:

A wogóle to Borys kończy dzisiaj 5 tygodni :-D więc na wieczór stawiam jeszcze :ico_tort:

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

18 lut 2012, 23:59

Borys kończy dzisiaj 5 tygodni
dla Boryska :ico_brawa_01:
eSKa, fajnie Kubuś się śmieje
:ico_sorki: dziękuje w imieniu Kubunia :-D

zmykam dobranoc

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

19 lut 2012, 00:04

My jeszcze z P. oglądać będziemy walkę Kliczki :-)

eSKa, spokojnej nocki :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość