jedno jest pewne żę ten aspirator ułatwi mi bardzo zycie bo chociaż możę Olgusia po odciągnięciu smarków zasnie.
To teraz niczym nie odciągasz glutków...?
Najważniejsze to częste odciąganie. Bo łatwo o zapalenie ucha u takiego Maleństwa, no spływa, więc i kaszel może się pojawić.
Mój Synek miał katarek pierwsze raz jak miał 4 miesiące i chyba 2 razy widziała Go lekarka w tym czasie. Raz przyjechała na wizytę domową, drugi raz kazała przyjechać na kontrolę.
Maść majerankowa u nas też mało(a może i wcale) pomaga. Olbas nasza lekarka nie kazała stosować u takiego Maluszka, bo mówi, że może źle zareagować, jakieś uczulenie czy coś...?
Nam pomagał i nadal pomaga przy katarze Nasivin soft! Zawsze mam w apteczce.
Podam Ci jeszcze sposób mojej babci, na katar, chrypkę i górne drogi oddechowe...tylko nie każdemu chce się bawić, ale ja tam stosowałam
Otóż należy smarować klatkę piersiową dziecka smalcem niesolonym lub masłem naturalnym (ja smarowałam masłem), na to kładziesz folię (np. rozcięty woreczek śniadaniowy) i na to coś ciepłego, co będzie grzało, ja wkładałam ciepły, polarkowy szalik. I tak robiłam 2 razy dziennie. U nas pomagało!