
Murchinson, to u ciebie niezły śpioszek jest

dzieciaki wreszcie w łózkach i niech już zasną bo oszaleję zaraz

co taki długi spacerek?Byliśmy dzisiaj z Maksiem na bardzo długim spacerku- chyba z 10km zrobiliśmy![]()
u nas podobnie,znaczy w rajtuzkachPo domu też chodzi w skarpetkach![]()
obie w swoich łóżkach ale szalałyAniu, dziewczyny wywijały wieczorkiem? Maksio też zasnąć nie chciał, ale on się grzecznie bawi w łóżecku zanim zaśnie więc spoko.
musi być na prawdę strasznaCzytam fajną książke- Kinga "TO" - troche straszna, jak większość jego książek, ale wciągająca. Wczoraj czytałam do późna i bałam się iść do kuchni po szklankę wody hihi![]()
![]()
Tak sobie jeździliśmy, byliśmy w sąsiedniej wsico taki długi spacerek?
byliście gdzieś?
Raczej to ja mam za bujną wyobraźnięmusi być na prawdę straszna
Takchcesz iść gdzieś do pracy?
Dobrze, że z tym nie ma problemuto Maksio pewnie jako pierwszy pójdzie sampóki co jest ostrożny i się jeszcze boi. Jak stoi mówie do niego "chodź do mnie" to łapki wyciąga, chwila konsternacji nie wie co zrobić, a potem bach na pupę i idzie na raczkach![]()
ktoś się pytał z kim Krzyś teraz zostaje, po trochu z mężem i mamą-dogadują się.
To zależy kiedy, jak ma dobrą melodię do spania to potrafi 3,5h ciągiem i na spacerze 30-60min. Wczoraj to mu się super spało bo najpierw 3.45, i przed 18 jak wracaliśmy to usnął i spał do 18.45. A o 19.30 już nocnie do 6 rano. Dziś jeszcze nie spał.Murchinson, to u ciebie niezły śpioszek jest![]()
Mateusz z takich już wyrósł, a że ma dużą stopę i duże podbicie to nie mogę takich dostać na niego. Te które kupiliśmy do właśnie do pierwszego chodzenia-mamy z firmy elefantenmy póki co nosimy takie miękkie, nie do pierwszego chodzenia
U nas dokładnie tak samo, a tuż przed zaśnięciem nuci sobie jak Filip Patrycji "aaaa" i 10s i śpiU nas na spacerku też zawsze drzemka jest i to nie ważne czy spał przed godziną czy nienajpierw oczywiście ogląda sobie świat i piszczy z zachwytu jak auto jedzie oparty o barierkę, ale szybko odpływa
To chłopaki chyba się zmówili bo nasz też tak się budzi, sporadycznie w niedzielę pośpi do 7 (ale to było ze 2-3razy), a tak to świątek, piątek czy niedziela to 5.30-6.u nas nocki od czasu wyjścia ostatnich ząbków spokojne, ale Krzysiu budzi się codziennie punkt 5:30nieważne o której godzinie pójdzie spać, w tygodniu ok, bo i tak muszę wstać do pracy, ale w weekend mógłby się nad matką zlitować
Ja tak mam ale po filmachRaczej to ja mam za bujną wyobraźnięmusi być na prawdę straszna![]()
może mu to minie za jakiś czasKrzysiu budzi się codziennie punkt 5:30![]()
na pewno ci się spodobaZumba to drugie zajęcia w tym roku i dziewczyna dopiero uczy kroków-zobaczę jak mi się spodoba i nie będzie dużo osób to będę chodzić. Też nie lubię jak jest ścisk.
ja też,dlatego nie oglądam horrorów jak A ma nockiJa tak mam ale po filmach![]()
A u nas z kolei były zajęcia już bardzo zaawansowane, ale za 3 razem już wiedziało się oc co chodziZumba to drugie zajęcia w tym roku i dziewczyna dopiero uczy kroków
Ja to samoja też,dlatego nie oglądam horrorów jak A ma nocki
Tego typu filmów to wcale nie oglądam. Kiedyś coś oglądaliśmy (jakiś kryminalny film), po filmie ja poszłam spać, D coś jeszcze robił i jak kład się do łóżka to ja taki wrzask podniosłam jakby mnie chciał zabić bo wydawało mi się że ktoś z nożem nad mną stoija też,dlatego nie oglądam horrorów jak A ma nocki
My byliśmy na 3h spacerze, potem obiad i zumba-usper! Nie pamiętam kiedy tak się spociłam na zajęciach, tempo zawrotne ale odstresować się można. Nie będziemy z koleżanką chodzić już na jogę. Dodatkowo w poniedziałki będzie jeszcze latino więc będzie roztańczony fitness co mi bardziej pasuje.A co tu taka cisza??
Jak będzie wiosna, już wcale nie będzie tu nikt zaglądał![]()
A co do wiosny to pewnie trochę tak będzie jak piszesz, że rzadziej będziemy tu zaglądać. Aaaa, Koroneczka dziś u mnie były bociany i pełno zielonych pąków na drzewach więc chyba ta wisona już jest
Ja też wolę takie szybkie rytmyDodatkowo w poniedziałki będzie jeszcze latino więc będzie roztańczony fitness co mi bardziej pasuje.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość