Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

19 mar 2012, 15:27

Wprawdzie wyszliśmy na spacerek, ale nie byliśmy długo bo normalnie łzy z oczu lecą :ico_olaboga:
My też byliśmy ale tylko chwilkę bo naprawdę ciężko się idzie pod wiatr :ico_olaboga:
Normalnie nie wiem co robić z Jolką przy takiej pogodzie :ico_noniewiem: Ją normalnie nosi i musiałaby się gdzieś wyhasać ale nie mam pomysłów. Teraz siedzimy i lepimy z modeliny ale senna przy tym się robię :ico_oczko:

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

19 mar 2012, 16:25

Witam się poweekendowo :)

U nas weekend był piękny, więc cały prawie na dworze spędziliśmy. Dziś już brzydko, wieje jak w kieleckiem ... Szkoda

Malinowa i jak po wizycie??

Awatar użytkownika
malinowa19
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 248
Rejestracja: 13 lut 2012, 15:33

19 mar 2012, 17:17

eh... Dzidzia sie super ułożyła... no i jajeczka pokazała między nogami... :ico_olaboga: lekarz mówił że nie ma żadnych wątpliwości że to chłopczyk... za dużo tych chłopaków w rodzinie :-) a taką miałam cichą nadzieję na dziewczynkę...
za 2 tyg mam w 4D badania to będę wiedziała tak już pewniej :ico_brawa_01:
jeszcze nadziei troszkę mam :ico_sorki:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

19 mar 2012, 17:32

Malinowa, chłopaki są fajnie - zwłaszcza swoi - przekonasz się jak się urodzi, a dziewczynka będzie druga :ico_oczko: Gratulacje!!! A tak na serio, to najważniejsze aby Dzidzia była zdrowa i z tego trzeba się cieszyć :-)

Quanchita, dobrze że macie tą modelinę... Ja nie umiem przetłumaczyć Dawisiowi dlaczego nie idziemy na dwór - nie cierpię jak jest psakudna pogoda i trzeba siedzieć w domu :ico_zly: Dziś mieliśmy jedno podejscie ale omal nas nie zwialo, więc z popołudniowego spacerku nici, a moje biedne dziecie stoi przed wyjściowymi drzwiami ubrane w czapkę tył na przód i wali w te dzrwi że chce wyjść. Kompletnie nie wiem co mam z nim w domu robic - modeline by zjadał, zresztą on w dalszym ciągu traktuje kredki jek coś do zajadania, a nie do rysowania :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

19 mar 2012, 18:10

julchik22, to może farby? Moja uwielbia malować tylko że kupę sprzątania jest po takiej akcji ;)
Teraz przyszły starsze bratanice to mała ma zajęcie z nimi bo ja dziś wcale nie mam ochoty na zabawę :ico_wstydzioch: Taka ze mnie wstrętna matka :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 19-03-2012, 17:13 ]
malinowa19, mówisz że kobietka w rodzinie by się przydała? Ech... spójrz na to z tej strony że pewnie całą wyprawkę dla chłopaka będziesz miała po małym braciszku :ico_oczko: A o dziewczynkę będziecie starać się później...jejku, całe życie masz na to taka młodziutka jesteś :ico_brawa_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

19 mar 2012, 18:41

Quanchita, ja dziś taka sama matka jestem :ico_wstydzioch: i do tego strasznie senna :ico_spanko: Mój mały Nudzik wymusił jednak wyjście na dwór - tak strasznie jęczał że mi głowa zaczeła pękać - siedzi teraz z Tatusiem w samochodzie "naprawia" mu tam radio, "ustawia światła i lusterka" - na dworze nie da się być - żadnej żywej duszy nie widać :ico_olaboga: Farby? Fajny pomysł, myślałam już o tym wcześnie i mi by generalnie nie przeszkadzał bałagan, ale Mąż by pewnie zemdlał gdyby zobaczył skutki, a wiem że byłyby w postaci łapek na ścianach, meblach i wszędzie gdzie się da :ico_haha_01: , więc jestem na etapie poszukiwania takiego miejsca w moim mieście gdzie dzieciaki mogłyby mazać farbami dowoli - podobno jakiś są :ico_oczko:
Oki, zmykam ogarnąć mieszkanko ... jak mi sie nie chce... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

19 mar 2012, 21:06

więc jestem na etapie poszukiwania takiego miejsca w moim mieście gdzie dzieciaki mogłyby mazać farbami dowoli - podobno jakiś są :ico_oczko:
Hehe... z tym bym nie ryzykowała bo jeszcze w domu zacznie robi to samo :ico_oczko:
Po prostu sadzasz małego na krzesełku przy stole, z daleka od ścian, zakładasz duży fartuszek,dajesz wielką kartkę, pędzel, farby i wodę (to najważniejsze) i maże sobie ile się da! Byle z oka nie spuszczać bo wtedy rzeczywiście ściany mogą ucierpieć :ico_olaboga:
Ja nie mogę doczekać się lata bo wtedy wystawię Jole na taras z tym całym ekwipunkiem i niech sobie maluje jak chce :ico_oczko:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

19 mar 2012, 21:15

Quanchita, to fajnie wygląda, ale w moich marzeniach - w rzeczywistości Młody na mniejscu ani chwili usiedzieć nie chce żeby nie wiem jak ciekawe miał zajęcie. Ale może akurat uda sie z tymi farbami. :-) A masz może jakieś sprawdzone bezpieczne, gdyby się najadł przypadkiem/nieprzypadkiem? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

19 mar 2012, 23:45

malinowa - gratuluje synka - najwazniejsze ze zdrowe :)
A nie za wczesnie na 4d? zazwyczaj sie takie usg robi ok 30 tyg bo wczesniej to prawie nic nie widac...

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

19 mar 2012, 23:58

julchik22, ja zwykłe plakatówki kupuję, ale moja już nie wpycha wszystkiego do buzi. Zobaczysz że farby go zainteresują :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość