Brzuch jak skala a ten jakas akrobacje robil - gdyby nie to,ze wiem,ze lezy juz glowa w dol,to myslalabym,ze zrobil to dzis 
oj wiem cos o tym. dlatego na zakupy wysylam zawsze meza,ze niby mam kupic tylko ser i mleko a 100 zl nie moja
ja się zabieram na fotkę swojego brzuszka ale aż się boję zobaczyć go z boku 
Jutro wizyta u ginki, a kurcze 1,5 tygodnia temu mówiła że do tej pory to ja już po będę, małpa jedna 
- hehe,jak mam malo kasy,to tez tak robie,bo on zawsze kupuje tylko to co jest na kartce,nigdy wiecejdlatego na zakupy wysylam zawsze meza
- daj spokoj,ja obiadu nie robie - stwierdzilam,ze zaprosze rodzine na tort i ciasta wlasnie na 15-sta,do tego wiadomo napoje wyskokowe i wieczorem upieke palki z kury,bialak kielbaske,wystawie salatki i przygotowane wczesniej jakies koreczki i zawijance z szynki i do widzenia,nie chce mi sie z tym brzuchem stac przy garachkuzwa ile znow kasy pojdzie a ile przygotowania na 15 osob
- pok pokaale aż się boję zobaczyć go z boku
- a widzisz,tak to jest z tym gadaniem ich.1,5 tygodnia temu mówiła że do tej pory to ja już po będę,
21 stycznia urodziłąm czasami nie wiem na co wydajemy nie kupujac konkretow- ja tez ja tez. Pamietam jak bylismy w szkole rodzenia,to polozna kazala nam sobie wyobrazac jak wyglada maluszek i maz mi na brzuchu rysowal podobiznechciałabym wiedzieć jak mój synek wyglada :)
Tylko nam sie wydawalo,ze to bedzie taki kudlaty czarnulek - a Andrzejek byl lysolkowatym blondynkiem. Strasznie jestem ciekawa Szymusia 
- no dokladnieczasami nie wiem na co wydajemy nie kupujac konkretow
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: GeorgeBum i 1 gość
