moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

22 lip 2010, 13:41

A my w takim razie nie jesteśmy na smyczy?
w rozumowaniu facetów to nie...

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

12 sie 2010, 14:15

A my w takim razie nie jesteśmy na smyczy?
_________________
ja tam nie jestem :ico_sorki:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

13 sie 2010, 00:04

A my w takim razie nie jesteśmy na smyczy?
ja tam nie jestem :ico_sorki:
ja w sumie też się nie czuję tak :)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 sty 2011, 23:19

co do kasy to większość facetów łatwiej ją wydaje, zwłaszcza że kobiety zajmują sie rachunkami, zakupami itp a oni nie mają świadomości co ile kosztuje, i skoro jedzie się na wakacje raz na rok to trzeba zaszaleć. Ale kobiety nie są lepsze, choć jedna z was napisała, że w zalezności czy jest juz rodzina, bo fakt, że kobieta szybciej myśli o dzieciach jak o sobie, więc jak ma wydac na siebie przeliczy co za to można kupić dzieciakom:)Ja męża na smyczy nie trzymam choc nie wyobrażam sobie by miał jechać na jakies wakacje sam, choć jest taki plan że jedzie sobie do polski na kilka dni sam i jezeli zrobi coś co można uznać za "urwanie się ze smyczy" to jego sumienie on bedzie się z tym męczył, że może stracić coś co tak długo budował, czyli rodzinę. a jak przetrwoni więcej kasy jak mówił, cóż ni.e mieszam się grunt by rachunki były opłacone bo to on tym się zajmuje

Madziula24
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 wrz 2011, 14:50

10 mar 2012, 17:26

Być może dlatego ja na wakacje zawsze wybieram się z moim partnerem i mam go na oku :). A tak na serio, kiedy jesteśmy gdzieś za granicą, dzieje się tyle interesujących rzeczy, że właściwie nie nudzimy się wcale i nie komplikuje sobie życia. Wyjazdy są fajne właśnie dlatego, że tylko wtedy faktycznie można pobyć z drugą osobą sam na sam niczym w podróży poślubnej.

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

11 mar 2012, 13:06

w dużej mierze zachowują sie jak pieski spuszczone ze smyczy;)
ja uważam ze wszystko zależy od mężczyzny i też co masz na myśli to mówiąc? czy chodzi o kasę, alkohol, kobiety inne czy może wszystko razem?

ja uważam że nie każdy facet tak się zachowuje, mój Pan jeździ czasem sam ( w zeszłym roku bo byłam w ciąży ) na zloty motocyklowe a tam to się dopiero dzieje :ico_olaboga: ale mnie to nie rusza :ico_noniewiem: mam do Niego pełne zaufanie i czemu On ma siedzieć w domku ? to ja jestem a raczej byłam w ciąży i jakoś nie przeszkadza mi ze zostaje sama :ico_oczko:

Madziula24
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 wrz 2011, 14:50

31 mar 2012, 08:57

Nie wyobrażam sobie podróżowania bez ukochanego, ponieważ uwielbiam spędzać z nim czas, a niestety nie ma zbyt wielu okazji, aby pobyć razem, a w czasie takich podróży naprawdę świetnie się dogadujemy i jesteśmy w stanie wyjść z każdych tarapatów... poza tym z nim czuję się bezpiecznie.

Awatar użytkownika
niki
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:36

20 cze 2012, 20:26

to też zależy,czy taki mężczyzna wyjeżdża samotnie,czy z rodziną
Bo jeśli z rodziną,to siłą rzeczy nie bardzo ma możliwość na szalenstwa,jeśli żona oczywiście jest czujna :ico_oczko:
Natomiast jeśli wyjeżdża sam- to przypuszczam,że wielu wykorzystuje chwilową 'wolność" i szaleje...i nie chodzi tu tylko o flirty,ale nawet alkohol,szaleństwa,imprezy
Tak jak kathrin pisze- kobiety bardziej myślą o rodzinie,dzieciach
Choć wiadomo,że w obu przypadkach zdarzają sie wyjątki,nie można uogólniać :ico_sorki:
No dokładnie! Jak się męża puszcza samopas, to głupieje i robi różne rzeczy :D Zresztą teraz tempo życia jest takie, że małżonkowie chyba nie muszą się spuszczać ze smyczy, bo i tak mniej na tej smyczy ze sobą przebywają. Wspólne wakacje są wiec raczej wskazane. Mnie się bardzo podobał pomysł żony autora Jedz, módl się, jedz, Michaela Bootha, która na pogłebiający sie u męża kryzys wieku średniego, zareagowała propozycją wspólnego wyjazdu do Indii. Wspólnego to znaczy on, ona i dwoje małych dzieci. A jak już byli w tych Indiach (kilka miesięcy) To zmusiła go do udziału w intensywnym kursie jogi. Pomogło.

Awatar użytkownika
Serena
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1140
Rejestracja: 02 lut 2008, 18:53

26 cze 2012, 22:35

tez tak mysle :-)

wygodny
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 08 mar 2012, 00:54

06 wrz 2012, 21:32

Ale jak>? że sam jedzie na wakacje> bez sensu :ico_puknij:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość