Witam się i ja dopiero śniadanie jem
wczoraj bylismy z mężem na urodzinach znajomych obchodza w jeden dzień i są parą fajnie się zgrali
no i do domu o 3 wróciliśmy i musiałam trochę dopocząć... Nie wiem jak jest u Was ale mnei męczą pijani ludzie a nie da isę ukryć ze poopijali się wczoraj łącznie z moim M i grało mi to na nerwach
dostałam Lecha free ale nawet go nie wypiłam dwa łyki wzięłam i jakos źle sie mi go piło
Co do proszku to ja kupiłam Lovelle do białego i koloru bo akurat była u Nas na promocji do tego jeszcze miałam zniżkę 10 zł to w sumie za 7,2 kg proszku dla dzieci zapłaciłam 60 zł
Madleine ale dopadło Cię z barkiem... pewnie Cię zawiało gdzieś współczuję
Ja bym chciała mieć domek jednorodzinny ale w Krakowie to marzenie chyba ze wygram w totka to mnie stać będzie na kupno ziemi i wybudowanie domu ale tak to perspektyw brak dobrze ze chociaż działkę mamy to przynajmniej namiastka domku jest
Mamusia28 jejku nie umiem sobie wyobrazić tego jak to znosisz, jak się czujesz... poprostu płakać mi się chce na samą myśl jak cierpisz i martwisz się o swoje malutkie szczęście byle do 30-32 tyg dotrwać
a najlepiej do 36 i tego Ci życzę
Juchlik Wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń wspólnie z męrzem, spokojnej drugiej połówki ciąży i oby Wasze życie było pełne szcześcia i miłości!!! :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Gosia888 a nie boisz się jechać na wakacje za granicę w 36tc? Że np mozesz porodówki szukać? Nie myśl że Cię zniechęcam bo nie moja sprawa tylko czy myślałaś w ten sposób bo w sumie 36tc to ciąża donoszona i różnie może być... oczywiście życzę Ci abyś urodziła w 40tc a wakacje były superaśne
[ Dodano: 21-04-2012, 12:21 ]
jejku Juchlik sory za błąd chciałam napisać MĘŻEM ta ciąza prowadzi mnie do dyslekcji