Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

23 kwie 2012, 13:07

A TAK W OGÓLE DZIEWCZYNY, TO PRZEPRASZAM, ŻE SIĘ WCINAM W WASZ WĄTEK :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 23-04-2012, 13:11 ]
kuleczka, niestety wenflon w zasadzie jest konieczny... mi wyciągnęli dopiero na wyjście ze szpitala.
bo nie wiem czy wiesz, po przyjęciu we wtorek do szpitala, w środę od rana mialam wywołanie, ale to nie nie dalo. Nawet 1cm :ico_noniewiem: z 1cm przyszłam i z porodówki po 8h zeszłam, rozkręciło się dopiero w nocy ze śr/czw. i w czwa znów mi na porodówce podłączyli do tego wenfloniku oxy by rozkręcić skurcze bo pod koniec trochę słabły. potem znieczulenie przez niego wciskali. ale jakoś mało mi pomogło cokolwiek. ból czułam nadal.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

23 kwie 2012, 13:34

Kurcze laski... chwilkę mnie na forum nie było żeby obiad ugotować i tyle naklikałyście że nie wiem czy spamiętam :ico_szoking:

gosia888, cudowny personel jak piszesz...tylko pozazdrościć :ico_sorki:

Aniula
przy cc chyba nigdy nie wpuszczają taty na salę. Takie procedury...przecież to operacja.

Marta, Tibby
a ja mam zamiar pokazać mężowi jak to bardzo boli! A co! Żeby wiedział jak kobieta się musi dla rodziny poświęcić. Bo czasami mam wrażenie że do dziś to do niego nie dotarło. Jak się Jolka urodziła to przez pół roku ani razu nie wstał w nocy żeby mnie troszkę odciążyć. Mała mogła płakać, ja razem z nią a on chrapał w najlepsze :ico_zly: Dopiero jak wróciłam do pracy to powiedziałam DOŚĆ! On chodzi do pracy na 9 a ja często na 6 więc po nieprzespanej nocy pójście prosto do pracy...same pomyślcie jak się czułam.

Kasiala
ja w I ciąży byłam bardzo pozytywnie nakręcona na PN, bólu się nie bałam. Uważam że o wiele gorszy jest ból psychiczny którego dość w życiu doświadczyłam. Przecież to piękne móc urodzić własne dziecko! Takie wyróżnienie od Boga.
Jak dowiedziałam się, że mała się nie odwróciła i konieczne jest CC to początkowo świat się załamał, 2 tygodnie ryczałam. Ale ok. Lepiej tak niż jakby miała stać się krzywda Jolce lub mnie.
potem znieczulenie przez niego wciskali. ale jakoś mało mi pomogło cokolwiek. ból czułam nadal.
Pewnie ten cudowny dolargan :-D

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 13:39


madleine obejrzałam Twoje zdjęcia ślubne rewelacyjne są :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja mam takie nudne ze studia.
Dopiero teraz doczytałam - dziękuje :-)
Ten sam fotograf ma nam robic sesje z brzuszkiem ale nie wiadomo jak termin ze wzgledu na meza teraz no i raczej w plenerze juz nie bedzie ( tez ze wzgledu na nogę meza) ale nawet tej "nieruchomej" czyli pewnie w 1 miejscu - nie moge sie doczekac :-D

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

23 kwie 2012, 13:50

Qanchita, a sprawdzę w książeczce małego z ciekawości co mi tam podawali. poczekaj ino :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

23 kwie 2012, 13:55

Madleine, fajny pomysł z tą sesją z brzuszkiem:)
Z I ciąży mam mnóstwo fotek a teraz jakoś nie mam ochoty się fotografować :ico_noniewiem:
poczekaj ino :ico_haha_01:
Czekam:)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

23 kwie 2012, 13:59

LEKI W CZASIE 1 I 2 OKRESU PORODU: PWE, SCOPOLAN, FORTRAL, PERFALGAN, BUSCOLICYNA, 5 J.OXY i tyle.

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

23 kwie 2012, 14:37

tibby, wiem ze każdy ma inny próg bólu ale ja sobie to tak tłumaczę żeby nie sfiksować przed porodem poprostu jakoś tak myślę :-D ja najbardziej boję się popękania krocza że dla siebie nie będę atrakcyjna a o mężu to już nie wspomnę :ico_sorki: ja teraz czuję się od "spodu" paskudna bo takie nabrzmiałe wszystko jak by popuchło... a co dopiero jak pęknę i mała mnie poszarpie... M mi mówi ze panikuję i ze wcale tak nie musi być ale ja zawsze martwię sie na zapas... ćwiczę z zapałem Kegla ponoć dużo to daje :-D

[ Dodano: 23-04-2012, 14:39 ]
a właśnie któaś zapytała czy rodzić ze znieczuleniem... ja właśnie nie wiem bo słyszałam ze znieczulenie przedłuża akcję o przynajmniej godzinę :ico_noniewiem: nie wiem czy to prawda czy nie i w ogołe jak się dowiedzieć jakie znieczulenia szpital stosuje? w ogóle prze dporodem da się to dowiedzieć? Ja idę do szkoły rodzenia przy szpitalu w którym będę rodzić ( juz za 2 tyg :ico_szoking: ) to się wypytam moze mi powiedzą jak myślicie?

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 14:46

Kasiala, najlepiej sie zapytac w szpitalu poprostu.
Ja i tak jak sie decyduje na znieczulenie to musze przed porodem miec w szpitalu wizyte u anestezjologa ,badania i zgodę od niego więc pewnie wtedy sie dowiem.Ale nie slyszalam o tym,zeby to przedluzalo akcje porodową.

Ja sie nacięcia krocza nie boję,wiem ze w wiekszosci przypadkow tak jest i pogodzilam sie z tym - potem jak jest ladnie zszyte to tego wogole nie widac. Wolę byc nacięta niz popękać bo wtedy jest ponoc duzo gorzej. I to nie o wygladzie mowie tylko jak np pęknie az do odbytu to.... :ico_olaboga:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

23 kwie 2012, 14:48

a ile kosztuje to znieczulenie? ja z zuzka mialam za darmo bo doktorowa juz miala dosc mojego krzyku

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 14:54

w szpitalu w ktorym che rodzic znieczulenie zewn oponowe jest refundowane całę szczęście,ale normalnei to chyba od 600 - 800 zł :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość