Wpadlam zobaczyć co u Was, biedna Ewelka, namęczy sie dziewczyna:( Miejmy nadzieję ze już niebawem bedzie miała Szymonka ze sobą.
Wisnia , Serniczka- współczuję Wam, podczas tych upałów bez brzucha ciezko, a z brzuchem to istna masakra musi być
Kingoza- śliczna Oliwka, jak pięknie śpi na brzuszku
Rybka- Ty kochana sie nie martw ,że Szymek taki grzeczny, znajac życie da Ci jeszcze popalić, a na razie odpoczywj po porodzie i ciesz sie starszyzna:) no i bravo za spadek bilirubiny
Ja niestety sie rozchorowałam, nie wiem czy to alergia, czy przeziębienie, niestety bez antybiotyku sie nie obyło, modlę sie , aby Ola sie nie zaraziła, bo kaszel mam przeokropny