cyn_inspiration, strasznie są u Ciebie zaangażowani w poszukiwanie pracy
Jak ja powiedziałam o ciąży to babka sobie zapisała i sama wiedziała,że bez sensu mi cokolwiek proponować, bo i tak mnie nikt z brzuchem nie zatrudni. A po porodzie jest jakby macierzyński, gdzie nawet mi nie kazali się zglaszać przez długi czas. A tak się nie wczuwają, więc się nie stresuję. Bo ja na razie też nie szukam pracy.
A Tobie to tylko wpólczuć! Niech szukają pracy dla tych, co naprawdę tego potrzebują!