Witajcie Kobitki, my jeździliśmy rano z Dawisiem do jego chrzestnej aby wręczyć bukiet i prezent urodzinowy - była zachwycona masażem Nastawiała się na piątkowy wieczór na opiekę nad chrześniakiem, bo gdzieś niby z Mężem się wybieraliśmy
Aniula, kurcze, rzeczywiście fajnie wiedzieć kiedy się już Dzidzię zobaczy A Ty nie chcesz tym razem próbować psn, czy nie pozwalają?
Marta, coś ja też czuję, że Ty jeszcze będzie zachęcała Agatkę aby wychodziła
Gosia, mój Dawid też miał dokładnie 3500g Nawet zdjęcie mamy, gdzie widać tę cyfrę na wadze z leżącym na niej Skarbem No i ja też mam nadzieję, że Wiki będzie podobnej wagi
Madleine, nie kuś truskawkami takimi pyszniusimi bo pogoda nas od nich zdecydowanie oddala