aruless

tak czy nie, potrzeba porady albo kopa w tyłek

13 maja 2012, 19:50

już pisałam na pogaduchach, ale brak odzewu, sprawa pilna, choć wiem, że nie da się od razu załatwić, potrzebuję rozwiania wątpliwości, piszcie kochane, bo sama zaraz wścieku dostanę
dziewczynki długo mnie nie było, ale już jestem o od razu z grubej rury walę. sprawa ma się tak: chciałabym mieć drugie dziecko, tylko, że wątpliwości bez liku: czy poradzimy sobie finansowo, do tej pory na 3 mamy ok. 2000 miesięcznie na życie, już bez opłat, ale wiadomo dochodzą inne wydatki. do tej pory odkładałam decyzję o drugim dziecku, bo najpierw chciałabym zrobić remont łazienki, kupić trochę sprzętu itp i wiem, że myśląc w ten sposób nigdy się nie zdecyduję, bo zawsze będą inne " powodu" by przekładać tę decyzję. jak się pomieścimy, mamy 2 pokoje, 1 duży, że na pewno wejdzie łóżeczko ale w perspektywie się nie da umieścić dzieci razem bo ten pokój, który zajmuje teraz syn ma 4m2 więc dwójki tam nie wcisnę i nie zapowiada się na powiększenie mieszkania póki co, wszystkie rzeczy i sprzęty po starszym wydałam, bo byłam wtedy na etapie nigdy więcej dzieci, i teraz musiałabym wszystko na nowo kupić, a byłoby trudno z takimi dochodami, i trochę starzy już jesteśmy, ja 32 mąż 37 i jak nie teraz to kiedy, ale znów wątpliwości, czy nie za późno, jeżeli chodzi o zdrowie dziecka i nie ukrywam, boję się jak to logistycznie rozwiązać, teraz mam już przedszkolaka, i " atrakcje" typu kupki i kolki mnie przerażają, ale dziecko chcę, tylko się boję, czy dam radę, głównie finansowo, bo synkowi niczego nie ograniczałam i nowemu też bym nie chciała, mam tyle obaw, a instynkt mówi swoje, eh... pocieszcie, poradźcie, pomóżcie

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

17 maja 2012, 11:53

aruless, jak ja bym miała 2000 tys jak ty na życie już bez opłat to już bym się starała o 2 dziecko jeżeli to jedyna przeszkoda-czyli obawa przed nie podołaniem finansowo :ico_sorki: :ico_sorki: dla porównania ja mam co miesiąc tylko 1800 zł na 4 osoby i to jest nasz jedyny jakby dochód,chyba że mężowi uda się coś dorobić
ciężko jest ale dajemy jakoś radę
zważając na wiek moich panien to też już miałam przedszkolaka i wizja pieluch i nocy nieprzespanych (które są do tej pory) nie nastawiała optymistycznie
ale u nas los zdecydował,bo nie planowaliśmy póki co kolejnego dziecka
więc ode mnie to bym się starała na waszym miejscu o rodzeństwo,wiadomo jak się chce to od razu się nie zachodzi a latka lecą :ico_oczko:

aruless

17 maja 2012, 17:25

to nie tak, że na jedzenie i chemię mam 2000, te pieniądze są również na przedszkole, tel czy internet, no jakoś dajemy radę i powiem, że już się zdecydowałam, chcę bardzo, tylko, że nie mogę się zbytnio spinać, bo wtedy nie wyjdzie.eh...sama nie wiem jak to będzie, ale decyzja podjęta, teraz tylko czekać na efekt. poza tym jak szybko zachodzi się w ciążę, można to jakoś przyspieszyć? :-D

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Tiwa i 1 gość