No to my z Dawisiem wróciliśmy z Lidla i mogę zdać relacje

:
- pieluch tetrowych nie zlalazłam, to głownie grzebaliśmy się w samochodzikicha, klockach, sprzećie do puszczania baniek mydlanych
- bodziaki widziałam - jakoś mnie nie powala, ale za tą cenę może być.
- koszulki i tuniki dla kobiet w ciąży mogą być jak za 25 zł, ale to raczej do wyjścia na zakupy spożywcze czy spacer wokół bloku - mało wyjściowo wyglądają
- zabawki fajne

Kupiliśmy 2 układanki drewniane inetraktywne, samochodzik, zwirzaczki puszczajace bańki mydlane - pewnie każy z blokowych dziecików chwyci po jednym i będą bańkować

widziałam też fajną matę edukacyjną muzyczną, ale ja mam fajną po Dawisiu, więc nie kupowałam.
Za resztą nie dałam rady się rozejrzeć, bo Dawid się niecierpliwił, a Wiki cisnęła mocno na pęcherz
Madleine, a gdyby tak koleżanka zameldowała Cię u siebie na okres czasowy i poszłabyś do tej szkoły rodzenia co ona chodzi?!
Qanchita, wielkie dzięki za przepis - brzmi pyszniusio - na pewno spróbuję
Gosia, ja wypróbowałam mnóstwo wkładek laktacyjnych i mogę polecic jedynie Johnsona - w takim pomarańczowym okakowaniu - chłonne i wygodne. Cała reszta jakoś mi wyłaziła, uwierała i przeciekała. Tym razem chce jeszcze zakupić kilka wielorazowych - i tak pralka będzie chodziła codziennie, więc co mi szkodzi wrzucić, a zawsze to milej mieć na piersi coś naturalnego
Słuchajcie, a Malinowej jakoś też ostatnio dawno nie było

Mam nadzieję że u niej też wszystko dobrze
[ Dodano: 24-05-2012, 14:04 ]
Asia, trzymaj się!

Niech Marysia jeszcze bezpiecznie sobie posiedzi
Aaaaa...całkiem bym zapomniała - mam dzisiaj wizyte u gina o 17 - muszę wydrukować wyniki z laboratorium, ciekawe co tam moja lemoniadka wykazała
