- hehe,no fakt - proroczoFajnie to brzmi tak na sam koniec
- nie nie nie,ile juz chodzisz na ta rehabilitacje ? Moja pani a wlasciwie Zuzki,mowila zawsze,ze te cwiczenia dla dzieci sa jak trening i jak trenuja 2 tygodnie non stop - to musza 2 tygodnie odpoczac,bo sa zmeczone i nie pokaza nic,w sensie,ze postepow nie bedzie. Ja jezdzilam z Zuzka na turnus 3 tygodniowy,a potem miesiac w domu i bylo ok, czasem wracalam po 2 tygodniach,bo nie chciala Zuza cwiczyc i wylachyba sie uwstecznia bo dzisiaj nie wyciągał rączek do zabawek
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość