Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

01 cze 2012, 22:32

A te z was, których mąż jest tym pierwszym nie zastanawiacie się czasem jakby było z innym?
ja się zastanawiam..., ale przepadło, hehe... Zastanawiam się, ale nie kusi mnie. Dobrze mi, po prostu! Wcześniej były jakieś fascynacje, ale zawsze kończyło się na całowaniu. No, a z M. to szybko poszło :ico_wstydzioch: Chyba na trzecim spotkaniu :ico_wstydzioch: No i hmm... nasze pożycie ewoluuje :-D Tak sobie czasem myślę, no kurde tyle lat z 1 facetem bara bara, a jeszcze niejedno może zaskoczyć :ico_oczko:

[ Dodano: 01-06-2012, 22:33 ]
Dziewczyny- ciasto wyszło boskie!!!!
Chyba nadrobię te stracone kg :ico_wstydzioch:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

01 cze 2012, 22:54

Kocura Bura, ale mi smaka robisz tym ciastem, kurka ale bym zjadła jakies dobre ciacho:) a co do jednego faceta w sumie może dużo zalezne na kogo się trafi od razu, ja może jakbym trafiła na męża to i też bym wrażeń nie szukała wiecej, cholirka wie. Juz sie tego nie dowiem:)

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

01 cze 2012, 23:16

Ja w pierwszym związku seks miałam słaby;)) Ale innego nie znałam, a sumie bardziej niż orgazm liczyła się dla mnie "ta" bliskość z drugą osobą.
Ale teraz to dopiero wiem co to jest dobry seksik :-D :-D I nic mi więcej nie potrzeba :-D :-D :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

01 cze 2012, 23:28

a pewno bliskośc jest wazniejsza, ale ja lubię i jedno i drugie, wiec czemu nie mieć 2 w 1:):):) orgazm tez potrzebny dla relaksu, dla satysfakcji itp itd. Kiedyś tez inaczej na wszystko patrzyłam z racji wieku i innych doświadczeń - kochałam niezależnie od orgazmów:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

02 cze 2012, 08:32

Iza od 3 nocy dostaje mleko krowie
Ooo i nic jej nie jest ? A smakuje jej ?
A te z was, których mąż jest tym pierwszym nie zastanawiacie się czasem jakby było z innym?
Ja tylko z mężem sie kochałam.Siostra moja również z obecnym narzeczonym więc pewno już tak zostanie bo ślub zaplanowany. A czy nie ciekawi mnie jak by było z innym? Tak ciekawi często rozmawiamy z siostra o tym ale z drugiej strony jesteśmy bardzo szczęśliwe ze z nimi to się stało i że z nimi jesteśmy nadal i pewno na zawsze.
A mój P to do nieba urósł jak się dowiedział/zobaczył że to on pierwszy był.
z M. to szybko poszło :ico_wstydzioch: Chyba na trzecim spotkaniu :ico_wstydzioch:
heheh no u mnie może nie na trzecim spotkaniu bo po pół roku .Ale i tak wydaje mi się że szybko uległam .Wczoraj dokładnie obchodziliśmy tego rocznicę hehehhehehe .
Dziewczyny- ciasto wyszło boskie!!!!
No to gdzie przepis ? Napisz koniecznie .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

02 cze 2012, 09:08

A mój P to do nieba urósł jak się dowiedział/zobaczył że to on pierwszy był.
oj tak Oni uwielbiają dziewicę, jak to znajomi mi tłumaczyi, bo czują sie dumni, że będą pierwsi, że to ich kobieta zapamięta w razie jakby nawet sie rozeszło, że są najważniejsi:) Hihihi
heheh no u mnie może nie na trzecim spotkaniu bo po pół roku .Ale i tak wydaje mi się że szybko uległam .Wczoraj dokładnie obchodziliśmy tego rocznicę hehehhehehe .
to było co świętować:) Ja też mężowi uległam szybko, bo z innymi partnerami musiało duuużo czasu minąć, z rok nim zdecydowałam sie na coś. Musiałam czuć sie pewnam, że seks nie jest najważniejszą sprawą tylko najpierw ja:) A z mężem kurka chyba po tygodniu, ale miałam wyrzuty sumienia, ale jak widać niepotrzebnie.

Doberek!!!

Moja koleżanka rano zaczęła rodzić, czekam na wieści, a jeszcze 2 dni temu pisałyśmy, to mówi, ze nic nie ma, żadnych przepowiadajacych surczy:) I czekamy na małego Aleksandra;):):)

Miłego dnia dziewczyny

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

02 cze 2012, 11:23

Hej dziewczyny :) widze, ze szkieletorek fajny temat zarzucila do opowiadan :ico_brawa_01:

My z M poznalismy sie w LO, to znaczy moj byly nas ze soba poznal. Kiedys na sali gimnastycznej M wylal sie zel w plecaku i dawalam mu chusteczki :ico_haha_01: pozniej bylismy tylko na 'czesc', a po roku jak rozstalam sie z moim bylym M odezwal sie do mnie na gg, zaczelismy gadac spotykac sie i tak wyszlo :ico_oczko: moj byly zrobil nam takie pieklo, a M mimo ze spotykalismy sie krotko caly czas byl przy mnie i nie zwial wiec juz wiedzialam ze przy nim zostane :-) u mnie tak jak u kocury z innymi facetami na calowaniu sie konczylo a z M jakos tak latwiej poszlo, nie balam sie i nie wstydzilam niczego :-) i ja tez jestem jego pierwsza i dobrze nam z tym :ico_oczko:

A pamietacie jak Wam pisalam ze idziemy ogladac mieszkanie? w srode dzwonilam i umowili nas na czw popoludniu. a jeszcze w srode spotkalam sie z kolezanka. oni wczesniej mieli wynajmowac mieszkanie ale mieli problemy z kasa i nie dadza rady przeprowadzic sie przez najblizsze pol roku. od slowa do slowa okazalo sie ze idziemy ogladac mieszkanie ktore oni mieli brac. no i moja cudna 'kolezanka' stwierdzila ze sie na nas obrazi jesli je wezmiemy.. :ico_puknij: dzien pozniej ogladalismy ta chate i wyslala mi smsa jak tam mieszkanie? ja napisalam ze nie wiemy jeszcze i kilka za i przeciw wypisalam jej i ze nie chcemy im robic przykrosci, ale na to mieszkanie jest duzo chetnych, z nami byly ciapki ogladac i mozliwe ze beda chcieli wziac. to ona mi odpisala ze sie cieszy ze tacy jestesmy :ico_puknij: i ani slowa typu 'wezcie je, zartowalam'... wiecie o co chodzi? sama nie wezmie i woli zeby jakies ciapki wziely niz my!!!! :ico_zly: i wczoraj M w pracy gadal z ludzmi o tym (bo juz od dawna przeciez szukamy i wszyscy wiedzieli ze jedziemy ogladac) i niby zgadzaja sie z nim, ale jedna typka powiedziala ze 'napewno bedzie im przykro jak beda was odwiedzac' :ico_zly: boze jacy ludzie sa czasami ograniczeni umyslowo, szkoda gadac :ico_zly: i wiem, ze zaraz bedzie gadanie ze zabralismy im chate........... jezu mam ochote cos roz**bac....... tylko ze gdybym sie z nia nie zgadala ze idziemy ogladac i bysmy je wzieli to co , tez by sie obrazili?? kur bylo na necie ogloszenie to co, juz ich wlasnosc bo im sie spodobalo?? :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_zly: :ico_zly:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

02 cze 2012, 12:21

elibell Ty to jesteś krejzolka hehe. Zostawiłaś chłopaka, żeby nie zdradzić... nie wpadłabym na to :ico_oczko:. Hmmm co do zastanawiania się nad tym jakby było z innym, to nie nie zastanawiam się, nie dopuszczam do siebie takich myśli. Ja jestem mega zakochana w swoim mężu, naprawdę, wręcz uzależniona i nie potrafię patrzeć na innych mężczyzn w "ten sposób". A z mężem czy jest mi dobrze? Zarąbiście. Czy wiem co to wielokrotny orgazm? Oj tak, po trzecim stosunku zaliczyłam już swój pierwszy orgazm i teraz nie mam sexu bez takiego uniesienia. Zazwyczaj kończy się na kilku. Owszem liczy się dla mnie przede wszystkim bliskość, ale z orgazmu bym nie zrezygnowała, ojjj nieee :ico_nienie: zawsze dążę do swego i mąż dobrze wie o tym, także myślę, że w łóżku jesteśmy dopasowani, może dlatego nie ciągnie mnie do nikogo innego. Ostatnio nawet się śmiałam, bo byliśmy ze znajomymi na domkach na wekend i jak mój mąż rozpiął koszulę to myślałam, że od razu się na niego rzucę i go schrupię, a jak jego kolega rozpiął to nawet tego faktu nie zauważyłam więc ja naprawdę nie patrzę na innych facetów... to dziwne wiem, ale jestem taka oddana mężowi i już :ico_wstydzioch:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

02 cze 2012, 12:22

okazalo sie ze idziemy ogladac mieszkanie ktore oni mieli brac. no i moja cudna 'kolezanka' stwierdzila ze sie na nas obrazi jesli je wezmiemy..
Nosz kur...a pojeba...ło ją ? Ale ich nie stać tak ? Więc o co chodzi?
Nie rozumiem chyba.
Mnie też się podoba taki samochód i co mam się obrażać na wszystkich że kupują a ja nie ?
No maja poryte ludzie w głowach.

A to jakaś bardzo bliska ci koleżanka że zależy ci na niej ? Jeśli nie jakoś bardzo to jeżeli wam się podoba to bym wzięła a nie patrzyła na czyjeś fochy.
Kurde moi znajomi też czasem coś kupują co i ja bym chciała mieć ale wiem że mnie nie stać i koniec tematu nie obrażam się na nich .
Dziwna osoba.

Moja ma drzemkę .Domek posprzątany tylko odkurzyć zostało. Wcinam teraz czekoladę właściwie zostały mi 3 kawałki z całej tabliczki. Jakaś taka słaba i leniwa dziś jestem .Chyba wykorzystam ten czas i się zdrzemnę skoro Lili śpi.
Wieczorem zrobimy grilla .P zamarynował pierś z kurczaka i schab.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

02 cze 2012, 12:28

u nas nocka dziś też super. Tzn nie wiem co mój mąż na to, ale ja się wyspałam hehe. Mały wstał chyba raz, ale z racji tego, że wekend to mąż do niego wstawał i robił mleczko, także ja sobie spokojnie kimałam :ico_oczko:.

Wysprzątałam już swój domek na cacy, mały zasnął w łóżeczku więc teraz mam czas dla siebie, bo mąż jak to mąż przy samochodzie dłubie

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości